Disney odważa się iść tam, gdzie nikt wcześniej nie był — remake The Right Stuff
Źródło: National Geographic Micah Stock jako Deke Slayton, Jake McDorman jako Alan Shepard, Aaron Staton jako Wally Schirra, Michael Trotter jako Gus Grissom, Patrick J. Adams jako John Glenn, Colin O'Donoghue jako Gordon Cooper i James Lafferty jako Scott Carpenter w „The National Geographic” Właściwe rzeczy” na Disney+.(Źródło zdjęcia: National Geographic)
Wygląda na to, że każdy chce kawałek początków NASA. Najpierw Apple TV+ fikcyjnie przyjrzał się, jak mogłoby wyglądać, gdyby kobiety znacznie wcześniej wyruszyły w kosmos. (I w zupełnie innych okolicznościach.) Teraz Nat Geo i Disney+ biorą udział nie tylko w jednej z najlepszych historii o wyścigu kosmicznym, ale także w jednym z najlepszych filmów o nim. Piekło, lata 1983 Właściwe rzeczy - oparte na doskonała książka Toma Wolfe'a — zdobył cztery z ośmiu Oscarów, do których był nominowany.
Pytanie brzmi zatem, czy nowa 8-odcinkowa seria może przyćmić ponad 3-godzinny film.
Dla nieznanych, Właściwe rzeczy — zarówno film, jak i książka — to historia najwcześniejszych astronautów. „Merkury siedem”. Siedmiu mężczyzn wyrwanych z puli najlepszych rzeczy, jakie miała do zaoferowania amerykańska armia. (W każdym razie ci, którzy poszli do college'u, zostawiając na uboczu legendarnego Chucka Yeagera — nieważne, że pierwsza trzecia część filmu opowiada o tym, jak próbuje przełamać barierę dźwięku, torując drogę do lotów kosmicznych.) niedoskonała grupa, oczywiście, przed niemożliwą pracą: dostać się w kosmos i bezpiecznie wrócić do domu.
Resztę oczywiście znasz.
Ale cholernie trudno będzie zrobić coś lepszego niż film, nawet jeśli zajęło to więcej niż kilka swobody z faktami.
Zacznijmy zatem od castingu.
Postać | 1983 film | Seria 2020 |
---|---|---|
Alan Shepard | Scott Glenn | Jake McDorman |
John Glenn | Ed Harris | Patrick J. Adams |
Gordon Cooper | Dennis Quaid | Colin O'Donoghue |
Gus Grissom | Fred Ward | Michael Trotter |
Deke Slayton | Scott Paulin | Micah Stock |
Scott Carpenter | Karol Frank | James Lafferty |
Wally Schirra | Lance Henriksen | Aaron Staton |
Betty Grissom | Weronika Cartwright | Rachel Buttram |
Trudy Cooper | Pamela Reed | Eloise Mumford |
Annie Glenn | Mary Jo Deschanel | Nora Zehetner |
Louise Shepard | Kathy Baker | Shannon Lucio |
Słuchaj, to są naprawdę duże buty do wypełnienia. I to nawet nie wspominając Sama Sheparda jako Yeagera – za co został nominowany do nagrody dla najlepszego aktora drugoplanowego – i Barbary Hershey jako żony Yeagera. Film wygrał w bardziej technicznych kategoriach, w których był nominowany: Najlepszy montaż efektów dźwiękowych, Najlepszy montaż filmu, Najlepszy dźwięk i Najlepsza oryginalna muzyka. Ale oprócz nominacji Sama Sheparda, była również nominowana do najlepszej reżyserii artystycznej, najlepszej dekoracji i najlepszego obrazu.
Film Philipa Kaufmana — pomimo 3-godzinnej klapy w kinach — nie był porażką.
Niezbyt świetny zwiastun filmu „The Right Stuff” z 1983 roku
Więc co ta nowa seria przyniesie do stołu, poza mniej znaną obsadą? Oto streszczenie z Disneya:
Dwóch mężczyzn w centrum tej historii to major John Glenn, szanowany pilot testowy i oddany człowiek z niezachwianymi zasadami, w roli głównej Patrick J. Adams („Garnitury”) i komandor porucznik Alan Shepard, jeden z najlepszych pilotów testowych w historii marynarki wojennej, grana przez Jake'a McDormana („Co robimy w cieniu”, „Lady Bird”).
Reszta Mercury Seven obejmuje porucznika Gordona Coopera, granego przez Colina O'Donoghue („Pewnego razu”, „Carrie Pilby”, „The Rite”), najmłodszego z siódemki, który został wybrany ku zaskoczeniu wszystkich; Wally Schirra, grany przez Aarona Statona („Mad Men”, „Narcos: Meksyk”, „Castle Rock”), wyczynowego pilota z darem robienia psikusów; Scott Carpenter, grany przez Jamesa Lafferty'ego („The Haunting of Hill House”, „Small Town Crime”), uduchowionego człowieka, którego inni astronauci nazwali „Poetą”; Deke Slayton, grany przez Micaha Stocka („Brittany Runs a Marathon”, „Escape at Dannemora”), małomównego, ale niezwykle inteligentnego pilota i inżyniera; oraz Gus Grissom, grany przez Michaela Trottera („Underground”, „The Evening Hour”), rzeczowego pilota testowego, który ostatecznie zostaje drugim człowiekiem w kosmosie.
Siłom astronautów dorównują tylko ich wady. Gdy mężczyźni ulegają pokusom, które ich otaczają, Projekt Merkury grozi rozpadem. W centrum historycznego dramatu, w którym żyją głęboko ludzkie postacie, znajdują się dwaj mężczyźni, którzy stają się ikonami — Glenn i Shepard — walcząc o bycie pierwszym człowiekiem w kosmosie. Ich intensywna rywalizacja niemal rzuca na kolana cały program.
Seria śledzi również inżynierów NASA, którzy pracują z czasem, gdy rośnie presja ze strony Waszyngtonu i oszołomionej publiczności. I jesteśmy świadkami podbrzusza tworzącej mit machiny propagandowej kierowanej przez dział PR NASA i wspomaganej przez pisarzy i redaktorów z LIFE Magazine.
Seria zdecydowanie wygląda na to, że zagłębi się głębiej w ten ostatni fragment – jak przedstawiono światu historię Mercury Seven. (Film trochę tego poruszył.) I nie jest to nieistotna część historii. Tu chodzi tyle samo o morale, co o propagandę, nieważne, że Związek Radziecki wciąż popychał Amerykę w kosmos.
A z (zakładamy) dodatkowych 5 godzin na zabawę, aby opowiedzieć historię, jest całkowicie możliwe, że Nat Geo będzie w stanie iść wyżej, szybciej i dalej niż film z 1983 roku. Ale będziemy musieli poczekać do tej jesieni, aby zobaczyć, czy Właściwe rzeczy może dorównać swojej nazwie lub swojemu poprzednikowi.
I jeszcze jednego asa rękawa? Pewien producent wykonawczy o nazwisku Leonardo DiCaprio.