Gwiazda Coronation Street: „Nie pozwalam dzieciom oglądać mnie jako złego Geoffa”

(Źródło zdjęcia: Andrew Boyce)
„Nie chcą widzieć kogoś, kto wygląda jak tata, jest okropny”
Aktor Coronation Street Ian Bartholomew, który gra agresywnego męża Geoffa Metcalfe, ujawnił, że nie pozwala swoim dzieciom oglądać mydła, gdy jego postać jest okropna dla ekranowej żony Yasmeen.
DJ szpitalny radiowy i magik Geoff manipulował i kontrolował Yasmeen przez ostatni rok, dyktując, gdzie idzie, kogo widzi, ile wydaje, a nawet co je. Jego nikczemne czyny obejmowały zamknięcie Yasmeen w pudełku swojego maga i zamordowanie jej ulubionego kurczaka, który następnie nakarmił ją na obiad.
Geoff zabił i ugotował ukochanego kurczaka Yasmeen, Charlotte Bronte
Mówi 65-letni Bartholomew, który ma dwoje dzieci w wieku szkolnym z żoną reżysera teatralnego Loveday Ingram: Moje dzieci widziały mnie w wielu innych rzeczach. Zrobiłem mnóstwo musicali, przedstawień i przedstawień w Manchesterze, Liverpoolu i Londynie. Zaczęli oglądać Coronation Street, a kiedy tata zaczął robić się nieprzyjemny, powiedzieli: „Nie, nie mogę teraz oglądać, tato” i całkiem to rozumiem.
Jeśli chcą to obejrzeć, powiem: „Możesz obejrzeć ten odcinek, ponieważ ten jest w porządku, ale nie chcę, żebyś oglądał ten odcinek, ponieważ tatuś nie jest zbyt miły”. Wiedzą, że tak naprawdę to nie jest tata, ale nie chcą widzieć kogoś, kto wygląda jak tata i jest okropny.
Aktor, który dołączył do obsady Coronation Street w 2018 roku, dodaje, że przymusowa kontrola jego postaci nad Yasem skłoniła go do zastanowienia się, w jaki sposób współpracuje z własną rodziną.
Muszę powiedzieć, że zmusiło mnie to do zakwestionowania własnego zachowania. Musi, mówi Ian. Mówię sobie: „Potrafię być trochę taki”.
Nie mówię, że posuwam się do skrajności, co Geoff, ale mogę powiedzieć „Nie używaj tej patelni, używaj tej patelni, jest znacznie lepsza”, a potem myślisz „Ale to nie jest mój wybór”. Albo: „Możesz posprzątać swoją sypialnię, bo jest okropna!”, a dzieciaki mówią: „To mój pokój, mogę robić, co mi się podoba, nie mogę?”, a ja na to „Nie, posprzątaj to!”.
„Istnieją granice i granice, ale kiedy je przekraczasz i próbujesz kontrolować czyjeś zachowanie, wtedy zaczyna się trochę bałagan i musisz na to uważać.
Zakwestionowałem niektóre z moich przeszłych zachowań, a niektóre z moich zachowań wobec mojej rodziny, a to może być tylko dobrą rzeczą.