Podsumowanie 4. odcinka Moje życie z Walterami Boys: Dziewiętnaście

Moje życie z Walter Boys Odcinek 4 był dla Jackie pełen emocji, ponieważ jego akcja rozgrywała się podczas urodzin jej siostry Lucy, która zginęła w tragicznym wypadku. W rezultacie radzi sobie z wieloma emocjami.
Moje życie z Walter Boys podsumowuje Podsumowanie pierwszego odcinka „Moje życie z Walter Boys”.
Podsumowanie drugiego odcinka Moje życie z Walter Boys
Podsumowanie trzeciego odcinka Moje życie z Walter Boys
W tym odcinku Jackie decyduje się opuścić zajęcia i pójść na imprezę, która szybko staje się niezręczna, a także zbliża się do Alexa i Cole'a, co jeszcze bardziej komplikuje sprawę.
Jest oczywiste, że pomiędzy dwoma braćmi rodzi się rywalizacja, a Jackie nieuchronnie zostaje złapana pośrodku. Oto co wydarzyło się w odcinku 4...
Bolesna rocznica
Odcinek rozpoczyna się, gdy Jackie w końcu zaczyna rozpakowywać swoje pudełka do przeprowadzki. Alex postanawia jej pomóc, ale na jej telefonie pojawia się powiadomienie przypominające, że są urodziny jego siostry Lucy.
To wyraźnie denerwuje Jackie, ponieważ zapomniała wyłączyć powiadomienia po jej śmierci, więc mówi Alexowi, że spotka się z nim na dole, bo potrzebuje trochę czasu dla siebie. Przynosi do kuchni czajniczek, który zostaje natychmiast przewrócony przez Parkera i rozbity.
Zdając sobie sprawę, że to przedmiot sentymentalny, Katherine czuje się okropnie, a Jackie biegnie na górę, aby sprawdzić, co się z nią dzieje, gdy ta ucieka z miejsca zdarzenia. Cole patrzy na szkody i mówi Katherine, że się nimi zajmie.
W szkole przyjaciółka Jackie, Skylar, zostaje zaproszona na randkę przez Nathana, jedno z dzieci Walterów. Mówi mu, że może to być trochę niezręczne, biorąc pod uwagę, że mieszka z Jackie, ale nie mówi wprost „nie”.
W innym miejscu Jackie próbuje pobić czas Erin, przyznając jej rolę liderki pierwszego zespołu. Erin protestuje, ale nauczycielka gimnastyki mówi jej, że jej decyzja jest ostateczna, dopóki Erin nie będzie w stanie ponownie pobić swojego czasu.
Cole zauważa Jackie na szkolnym boisku i zauważa, że wydaje się trochę nieobecna, więc zaprasza ją do spędzenia z nim czasu w domku nad jeziorem, co wiązałoby się z zajęciami. Po. trochę perswazji, zgadza się jechać.
Po powrocie do szkoły Alex wpatruje się w zwykłe miejsce Jackie, które jest puste. Nauczyciel pyta go, gdzie ona jest, a on kłamie, mówiąc, że jest chora na grypę.
W domku nad jeziorem panuje duże napięcie, gdy Erin w dalszym ciągu namawia Jackie, aby „ukradła jej życie”, a Cole denerwuje się, gdy zdaje sobie sprawę, że ktoś inny nosi numer piłkarski, pod którym grał.
Grupa zaczyna grać w „Prawda czy wyzwanie”, która jest wersją zwykłego formatu „o wysokie stawki”. Jeśli dana osoba nie chce odpowiedzieć na pytanie ani nie odważy się, może zrezygnować ze swojej tury i pocałować osobę po swojej lewej stronie.
Cole zostaje wybrany jako następny i wybiera prawdę, po czym zostaje zapytany, co naprawdę myśli o swoim miejscu w drużynie i zabraniu numeru. Złości się i mówi, że „skończył z tą grą” i decyduje się odejść. Erin wtrąca się, mówiąc, że nie jest zaskoczona.
W międzyczasie Jackie dużo piła i tak się składa, że jest osobą stojącą po lewej stronie Cole'a. Idzie ją pocałować, głównie na złość Erin, a Jackie zwymiotuje na niego, a reszta grupy śmieje się z tego, co się właśnie wydarzyło.
Kiedy Walterowie opuszczają imprezę, Dylan próbuje przeprosić za przyjęcie numeru, ale Cole odrzuca go, bez ogródek życząc mu powodzenia w nadchodzących play-offach.
Kiedy Jackie i Cole wracają późno do domu, Katherine czeka na nich i rozmawia z nimi o tym, gdzie byli. Jackie po pijanemu wyrzuca z siebie, że poszli na imprezę, a Katherine każe im iść do łóżka.
George schodzi na dół i jest o wiele mniej wyrozumiały niż Katherine i mówi im, że mają uziemienie na cały weekend. Katherine zabiera Jackie do łóżka, a George prowadzi poważną rozmowę z Cole’em na temat odpowiedzialności i wspierania Jackie.
Cole mówi rodzicom, że nie chce iść na studia, po burzliwej dyskusji po tym, jak skonfrontowano go z jego ocenami, twierdząc, że wszyscy wiedzą, że „nie jest najmądrzejszy”.
Alex przynosi Jackie wodę i środki przeciwbólowe, mówiąc jej, że rano mu za to podziękuje. To jej pierwszy raz, kiedy się upija, a on próbuje ją przygotować na nieuniknionego kaca.
Jackie dziękuje mu za „wszystko”, łącznie z „byciem sobą” i próbuje go pocałować, ale Alex ją powstrzymuje, bo jest pijana. Mówi dobranoc i zostawia ją, żeby się przespała.
Następnego ranka George i Katherine przydzielają obowiązki Cole’owi i Jackie w ramach kary za spóźnianie się. Parker i Jackie szczerze przepraszają za sytuację z czajnikiem, zarówno za niezdarność Parkera, jak i sposób, w jaki Jackie zareagował.
Alex znajduje Jackie podczas wykonywania obowiązków domowych i przeprasza, że próbowała go pocałować. Alex przyznaje, że ją zatrzymał, bo nie chciał, żeby tego żałowała, a nie dlatego, że nie chciał jej pocałować. Ich rozmowa zostaje przerwana, a Alex znika.
Później tego wieczoru, kiedy wszystkie obowiązki są już gotowe, Jackie i Cole piją gorącą czekoladę w kuchni i spędzają razem czas. Cole prosi ją, aby zagrała z nim w „Prawdę czy wyzwanie”, a ona poddaje się i wybiera Prawdę.
Cole pyta, czy Jackie jest tam szczęśliwa, a ona przyznaje, że nie jest pewna. Zadaje Cole'owi to samo pytanie, a on odpowiada, że czuje się „trochę załamany”. Przerywa im burza, która wyłącza prąd i wyłącza światła nad nimi.
Idą do skrzynki z bezpiecznikami, aby sprawdzić, co się dzieje, a Cole dokucza jej, pytając, czy wie, co robi. Udaje jej się ponownie uruchomić zasilanie i idą na górę.
Jackie opowiada Cole'owi o czajniku i wyjawia, że był to kiedyś tradycja urodzinowa jej i Lucy. Mówi mu, że w dniu swoich urodzin skończyłaby 19 lat i opowiada mu więcej o niej.
Alex wraca do domu i widzi razem Cole'a i Jackie. Wygląda na to, że byli już całkiem blisko, bo wstają i wyglądają na zaskoczonych. W tym momencie jest już jasne, że obaj chłopcy coś do niej czują.