Recenzja 2 sezonu Emily w Paryżu: co nowego w życiu Emily?

(Źródło zdjęcia: Netflix)
Emily Cooper powraca na kolejny sezon Emily w Paryżu i chociaż zaczął się powoli, druga część jej paryskich przygód nie zawiodła.
Pomimo tego, że był znany jako program „miłości do nienawiści”, gdy miał premierę w październiku 2020 roku, nadal stał się najlepszą komedią Netflix 2020 roku. Więc chociaż niewielu z dumą deklaruje swoją miłość (lub nawet lubi) do Emily, jasne jest, że ma dość kilku fanów — nawet jeśli włączają się tylko po to, by ją skrytykować.
Więc co nowego tym razem? Nurkujemy w…
*uwaga: przed nami spoilery*
Witaj St Tropez
Jednym z największych atutów Emily w Paryżu jest eskapizm, który zapewnia, który, nie oszukujmy się, był bardzo potrzebny od początku pandemii. Podczas gdy ostatnim razem byliśmy uraczeni mnóstwem paryskich scenerii (i nadal mieliśmy ich mnóstwo w sezonie 2), tym razem Emily zabrała nas z Paryża i wyruszyła na wycieczkę do St Tropez.
To, co miało być romantycznym wypadem z Mathieu Cadaulem, zamieniło się w bardzo dziwną dziewczęcą wycieczkę po tym, jak Mathieu podsłuchał, jak Emily rozmawia z Gabrielem o ich parnej wspólnej nocy. Co sprawia, że cała sytuacja jest jeszcze bardziej niezręczna? Fakt, że Camille dołącza do Emily, zdesperowana, by zapomnieć o Gabrielu i zupełnie nieświadoma, że Emily i Gabriel zebrali się za jej plecami. Ach, cherie…
Przyznajemy, że potrzeba Emily odkupienia siebie poprzez zebranie tych dwojga z powrotem, bez uprzedniego przyznania się do Camille, nie doprowadziła nas na dobry początek, ale St Tropez wygląda wspaniale!
Mindy zaczyna działać…
…w przenośni i dosłownie. Zapinana na zamek księżniczka dostaje własne wątki — w końcu! Mindy (Ashley Park) była dobrą przyjaciółką Emily, odkąd poznali się w pierwszym sezonie, ale nadszedł czas, żeby miała coś więcej do roboty niż udzielanie porad, ilekroć Emily ma jakieś kłopoty (co może być praca na czas, ale prawdopodobnie niezbyt przyjemna lub dobrze płatna).
Dobrze więc było zobaczyć, jak Mindy podąża za swoimi marzeniami o zostaniu piosenkarką w Paryżu, zakochała się w Benoit, miała romantyczną i osobistą przeszkodę w rozwoju i pokonała je podczas wywołującej łzy ballady mocy. Porozmawiaj o energii głównego bohatera! Uważaj, Emily…
Camille staje się złoczyńcą
Mimo że to ona została tutaj skrzywdzona, Camille (Camille Razat) zdołała zostać złoczyńcą serialu w drugim sezonie. Po nieudanej próbie pokonania Gabriela i dowiedzeniu się o jego romansie z Emily (wszystko z powodu patelni, jak pasuje do szefa kuchni), Camille pojawia się w świetle reflektorów z wybuchowym toastem urodzinowym dla Emily (scena zwieńczona tylko jej strojem , mój osobisty faworyt w całym programie). Widok Emily próbującej odzyskać przyjaźń był bolesny, zwłaszcza gdy próbuje napisać list po francusku – co również staje się jednym z najzabawniejszych momentów sezonu. Ale po tym, jak Camille wyznaje matce, że chce odzyskać Gabriela, wymyślają plan, który zaczyna się od przekonania Emily, by zgodziła się na pakt, w którym żadne z nich nie będzie go mieć. Ku zaskoczeniu Emily (która była rozproszona przez kogoś innego), Camille stawia na swoim i obie wprowadzają się razem. Tyle o pakcie dziewczyn…
Alfie wchodzi na scenę
Pamiętasz rozproszenie Emily, o którym wspomnieliśmy powyżej? Nazywa się Alfie. Brytyjczyk, który nie chce uczyć się francuskiego ani cieszyć się czymkolwiek, co autentyczny Paryż ma do zaoferowania, jest odbiciem Emily, gdy próbuje przekonać samą siebie, że jest ponad szefem kuchni. To działa przez jakiś czas — zwłaszcza, że Alfie zmienia się z nieznośnego Romea w wrażliwego chłopaka, który nie chce zostać chłopakiem, który chce spróbować związku na odległość, kiedy musi przeprowadzić się z powrotem do Londynu. Na dzisiejszej scenie randkowej trudno się oprzeć tej zmianie serca żadnej damie — nawet tej, która wciąż jest zakochana w gorącym szefie kuchni Gabrielu.
Sylvie staje się dzika
(Źródło zdjęcia: Netflix)
Sylvie była już ulubieńcem fanów od pierwszego sezonu, ale teraz naprawdę to przybiła. Nie tylko miała potajemnego, gorącego męża na południu Francji, który prowadzi klub plażowy, który pomogła założyć (robiąc szczere zdjęcia ludziom), ale także zapakowała się w młodą, seksowną fotografkę, sprostała standardom ageist i och – czy wspominaliśmy przeciwstawiła się amerykańskiemu światu korporacyjnemu? Kobieta jest legendą chodzenia po szpilkach. To naprawdę satysfakcjonujące widzieć, jak wygrywa ostatnią bitwę (a może pierwszą?) przeciwko Gilbert Group — firmie, która kupiła Savoir.
Emily w końcu staje się bezbronna
Jak powiedzieliśmy, sprawy zaczynają się nieco wolniej w sezonie 2, ale zaczynają się poprawiać pod koniec sezonu i osiągają kulminację w ostatnim odcinku – kiedy w końcu widzimy, że Emily jest bezbronna.
Jak mówi Luc, czy musisz wszystko kontrolować, Emily? Tak było przez cały program. Potem w końcu dochodzi do wniosku, że czasami musimy pozwolić życiu toczyć się swoim torem i zaakceptować, że sprawy mogą potoczyć się inaczej, niż się spodziewaliśmy. Widząc, że Emily akceptuje to, że tak, kiedyś chciała rzeczy, których powinna chcieć, ale nie wydaje się już, że jest to najbardziej autentyczny moment całego serialu. Potem następuje rozdzierające serce odkrycie, że Gabriel wrócił z Camille. Fakt, że mogła stracić szansę na miłość do Gabriela, nie sprawia, że mniej inspirujące jest to, że Emily w końcu zdaje sobie sprawę i akceptuje to, czego naprawdę chce.