Recenzja „Fundacja” 1.05: Po przebudzeniu
Nasz werdykt
„Fundacja” prowadzi sprawy w zachęcającym kierunku, rozwijając fabułę i powracając do świata Gaala Dornicka.
Do
- - Powrót Gaala na ekran sprawia, że historia staje się bardziej satysfakcjonująca
- - Wydajność Lou Llobell pozostaje punktem kulminacyjnym
- - Napięciu wywołanemu wydarzeniami na Terminusie towarzyszą imponujące efekty wizualne
Przeciwko
- - Wspomnienie otwierające przed przybyciem Gaala na Trantora wydaje się w kluczowym momencie niepotrzebnym wypełniaczem
- - Krótka obecność Jareda Harrisa tylko sprawia, że łatwiej jest mu pożałować, że był w większej części serialu
- - Program nadal jest irytująco niejasny, nawet podchodząc do swoich wielkich pytań
Ten post zawiera spoilery dla Fundacja . Sprawdź naszą ostatnią recenzję tutaj .
Podobnie jak w przypadku zeszłotygodniowego odcinka Fundacja , najnowsza odsłona, zatytułowana Upon Awakening, to kolejna sytuacja, w której napisy otwierające zdradzają kilka szczegółów, które lepiej nie ujawniać. To najlepsze miejsce na rozpoczęcie, ponieważ Upon Awakening idzie o jedno lepiej niż w zeszłym tygodniu. Tam Jared Harris znalazł się w napisach początkowych, co wydawało się bardziej niż umiarkowanie zaskakujące, ponieważ jego bohater, Hari Seldon, został zabity dwa odcinki wcześniej. W tym tygodniu Harris jest nadal obecny, ale jego inne rozpoznawalne nazwisko wśród regularnej obsady, Lee Pace, już nie.
I tak to się dzieje: chociaż widzimy niektórych z Gwardii Imperialnej w odcinkach w tym tygodniu – więcej o nich wkrótce – trzech Braci (w tym środkowego, granego przez Pace) jest nieobecnych w tym tygodniu. Zamiast tego Upon Awakening skupia się na dwóch konkretnych historiach. Jeden jest kontynuacją zapierającego dech w piersiach klifu z odcinka z zeszłego tygodnia, w którym siły Terminusa mierzą się z Anakreonami i ich uwięzioną Wielką Łowczynią, podczas gdy Terminus ma nadzieję, że członkowie Imperium przyjdą zobaczyć, co się dzieje. i miejmy nadzieję, że je ocalę. Druga ma odpowiedzieć na pytanie, które zadawałem przez ostatnie dwa tygodnie: co, do diabła, dzieje się z Gaalem Dornickiem (Lou Llobell), młodą kobietą z talentem matematycznym, która została wrobiona w morderstwo Hariego Seldona na koniec premiery serialu?
Przynajmniej Upon Awakening spędza dużo czasu z Gaalem. Oczywiście, ten program jest ten pokaż, spędza pierwsze 20 minut Przed…, jak głosi nałożony podpis. To jest kod przed wydarzeniami z premierowego odcinka, a konkretnie przed podróżą Gaala na Trantor i osobistym spotkaniem z Hari Seldonem. Na swojej rodzinnej planecie Gaal jest członkiem grupy religijnej, która jest tak mocno skupiona na utrzymaniu status quo, że karze człowieka, który ceni wiedzę i przygotowuje się na nadchodzące zmiany klimatyczne, wiążąc go, wbijając kilka skały na nogi i kopiąc go do głębokiej i wodnistej śmierci. (Gdyby to było przesadne.) Gaal potajemnie realizuje swoje matematyczne ambicje, pomimo niechęci rodziców do wyższego wykształcenia i wiedzy, do tego stopnia, że kiedy zostaje poinformowana przez nagranie przez Hariego Seldona, że została zaproszona do jego biblioteki na Trantorze robi to w środku nocy w tajemnicy.
Daniel MacPherson i Leah Harvey w „Fundacji”(Źródło zdjęcia: Apple TV+)
Dobrą wiadomością dla Gaal jest to, że jej rodzice nie traktują jej tak samo jak innych uczonych — zamiast ją zabić, po prostu się jej wyrzekają, a jej ojciec mówi, że życzy sobie jej śmierci. Choć te słowa są ostre, nie powstrzymują Gaal w jej podróży, jak wszyscy wiemy. Na tym właśnie polega problem pierwszej trzeciej części tego odcinka — cokolwiek innego dotyczy Gaal i jej wychowania, już wiemy, że jedzie na Trantor, bo cóż, jeśli oglądasz piąty odcinek Fundacja , prawdopodobnie najpierw obejrzałeś jego czterech poprzedników. Llobell jest w porządku, a projekt produkcyjny pozostaje na najwyższym poziomie, ale ten odcinek niewiele mówi o postaci, która jest już naturalnie sympatyzująca jako surogatka publiczności.
Na szczęście reszta odcinka ma miejsce w Teraz…, o czym Gaal szybko dowiaduje się, że rzeczywiście 35 lat po tym, jak została wyrzucona ze statku, zabierającego Hariego i jego zwolenników na Terminus. W tym momencie nie ma przeskakiwania tam iz powrotem między liniami czasu; mamy wszelkie powody, by przypuszczać, że obudziła się na statku ratunkowym mniej więcej w tym samym czasie, co wydarzenia na Terminusie. Gaal jest oczywiście zszokowana, gdy zdaje sobie sprawę, że minęły ponad trzy dekady w czasie rzeczywistym, i jest zdezorientowana, gdy odkrywa, że jest jedyną żywą istotą na statku ratunkowym. Po początkowej frustracji związanej z technologią statku, Gaal jest w stanie wyświetlić nagranie przedstawiające następstwa śmierci Hariego, gdzie dowiaduje się, co publiczność mogła już założyć: jest zamieszana w śmierć Hariego wraz z jego adoptowanym synem Raychem (Alfred Enoch) .
Widzi także przesłuchanie Raycha przez obecnego przywódcę Terminusa, Lewisa Pirenne'a (Elliot Cowan), gdzie pozostaje on w większości stoicki, ale mówi, że Gaal jest całkowicie niewinny. Następnie ze łzami w oczach patrzy, jak Raych zostaje stracony przez wyssanie w kosmos. Tuż przed tym, Raych ostrożnie podkreśla, że łamigłówkę można nadal ułożyć, nawet jeśli brakuje jakiegoś elementu, co sugeruje, odsuwając głowę od Lewisa i odwracając się bezpośrednio do kamery, jakby wiedział, że rozmawia bezpośrednio z Gaalem, gdzie stoi 35 lat później. (Niektórym z nas może to przypominać chwilę z pierwszej serii wskrzeszonych) Doktor Kto , z Christopherem Ecclestonem jako Doktorem, wykonującym podobny ruch ze swoją towarzyszką. Jeśli znasz ten program, znasz scenę.)
Leah Harvey w „Fundacji”(Źródło zdjęcia: Apple TV+)
Z perspektywy osoby z zewnątrz wydaje się całkiem jasne (pamiętaj: nigdy nie czytałem książek Isaaca Asimova, na których oparty jest ten serial, więc idę dość chłodno), że choć śmierć Hariego Seldona była bolesna, zrobiono to celowo. I nie jestem na ciebie umyślnie zły, ale to musi być celowo częścią planu Hari. Ale włóżmy w to na chwilę szpilkę.
Po obejrzeniu materiału Gaal postanawia uzyskać więcej informacji na temat tego, dokąd zmierza statek-widmo i czego może się dowiedzieć. Ale statek odmawia podania miejsca przeznaczenia, a Gaal zauważa, że na horyzoncie mogą być celowo zaciemnione gwiazdy. Po krótkim spacerze w kosmosie Gaal zdaje sobie sprawę, w czym jest problem: statek ratunkowy jest zabierany na ojczystą planetę Hari Seldona, a ponieważ wszyscy uważają, że Gaal jest winny jego morderstwa, nie ma ochoty go odwiedzać. Ale wtedy Gaal zauważa dziwną kałużę krwi, która porusza się, aż prowadzi ją do nikogo innego, jak do samego Hari, pozornie wciąż w agonii, zamiast być ekstremalnie martwą i w trumnie wystrzelonej w kosmos. Więc może Jared Harris ma dużo więcej do zrobienia w tym programie?
Wracając do Terminusa, druga połowa odcinka (a przynajmniej druga połowa ostatnich 35 minut) to tragedia w zwolnionym tempie. Poprzedni odcinek zakończył się, gdy Anakreonowie przygotowali się do zniszczenia mieszkańców Terminusa, i to w zasadzie kończy się tutaj. Ale wyraźnie widać, że Anakreony mają większe ryby do smażenia. Wkrótce po tym, jak spisek zaczyna się tutaj, Straż Imperialna wysłana przez Dzień Brata Pace'a w zeszłym tygodniu przybywa dzięki swojej szybkiej technologii (która, jak być może pamiętasz, nie była dostępna dla Hariego i jego zwolenników). Salvor Hardin (Leah Harvey) i Lewis są zadowoleni widząc Gwardię Cesarską, ale kiedy wspominają, że zdobyli Wielką Łowczynię Anakreonu (Kubbra Sait), mają rozkaz bardzo szybko wyprodukować wspomnianą Wielką Łowczyni. Salvor od razu widzi w tym pułapkę na długą grę i w krótkim czasie okazuje się, że ma rację: Wielka Łowczyni obezwładnia Lewisa i pozostałych z Terminusa, ponieważ ona i jej ludzie zwabiają drużynę Imperium bliżej. Czemu? No cóż, żeby wszyscy cierpieli, oczywiście. To naprawdę wszystko: Wielka Łowczyni straciła rodzinę i jest na czymś w rodzaju krwawej wyprawy, na którą Salvor patrzy z przerażeniem.
Fundacja nadal jest zarówno wspaniały dla oka – zniszczenie imperialnego statku jest szczególnie dobrze wykonane i zaskakująco, niepokojąco wiarygodne – jak i nieco zbyt enigmatyczne dla własnego dobra. Jeśli powyższe założenie jest słuszne, że śmierć Hari Seldon (lub śmierć, kto wie w tym momencie) jest częścią większego planu, czy nie byłoby pomocne poinformowanie Gaal o tym, zanim została wystrzelona w kosmos po części? nieznany? Utrzymywanie Gaala w ciemności to oczywiście sposób pisarzy na utrzymywanie publiczności w ciemności, ale musi istnieć lepszy sposób na trzymanie kart blisko klatki piersiowej. W połowie pierwszego sezonu tego programu — to było niedawno odnowione na sekundę , co jest zarówno zaskakujące, że nie ma tony plotek w mediach społecznościowych, jak i zaskakujące, ponieważ kosztuje tak dużo, że Apple prawdopodobnie chce zwrotu z inwestycji — trudno jest zobaczyć, dokąd prowadzi plan Hariego. I może o to chodzi, ale nie jest to dramatycznie ekscytujące.