Recenzja „Impetigore”: mrożąca krew w żyłach opowieść o powrocie do domu
Nasz werdykt
Liszawiec ceni sobie opowiadanie historii niż strach przed wartościami podstawowymi, aby ponownie połączyć się z przeszłością, którą lepiej pozostawić zapomnianą, ale której nie da się uciec.
Do
- - Nacisk na regionalny horror.
- - Korzyści z silnej narracji.
- - Godna kontynuacja „Niewolników Szatana”
Przeciwko
- - Punkt kulminacyjny przyspiesza.
- - Nie będzie dla niektórych „straszny”.
Joko Anwara Liszajec to indonezyjska opowieść grozy, która udowadnia, że można poznawać obce kultury, jednocześnie doświadczając powszechnych lęków. poprzedni film Anwara, Niewolnicy szatana , to mistrzowska klasa kina nawiedzonego domu, która odzwierciedla talenty Jamesa Wana z zagranicy. Liszajec nie jest na tym samym poziomie paranormalnego terroru, ale jego rytualna narracja przywołuje inne, wciąż wartościowe doświadczenie gatunku. Taki, który jest zakorzeniony w mistycyzmie, klątwach płodności i wioskach, w których dominują wierzenia dotyczące czarnej magii (z ważnymi dowodami).
Film obraca się wokół Mayi (Tara Basro), która realizuje swoje wielkomiejskie marzenia, ale bez większych sukcesów finansowych. Pewnej nocy zostaje zaatakowana przez mężczyznę z maczetą, który mamrocze coś o tym, gdzie dorastała i o rodzicach, których nie pamięta. Maya przeżywa i zaczyna badać swoją przeszłość, aby odkryć, że mogła odziedziczyć pokaźną posiadłość w wiosce, w której się urodziła. Nie mając nic do stracenia, Maya – wraz z najlepszą przyjaciółką Dini (Marissa Anita) – wyrusza do Harjosari w nadziei na zdobycie fortuny. Zamiast tego odkrywa, że jej miejsce urodzenia jest nękane śmiertelną klątwą, która według starszego Ki Saptadi (Ario Bayu) mogła pochodzić z jej rodziny.
Stemplując swój paszport horroru flagą Indonezji, zyskasz dostęp do ważnego w całym kraju świata gatunków, który jest nietypowy dla odbiorców w Stanach Zjednoczonych. Mogą pojawiać się duchy, wizje mogą wywoływać nadprzyrodzone istoty, ale… Liszajec to przede wszystkim historia oparta na ludzkich zagrożeniach. Ki Saptadi nadzoruje poród w swojej wiosce, mając nadzieję, że następny nie będzie dostarczany bez skóry, jak to miało miejsce przez niezliczone lata. To okropne zaklęcie na Harjosari, ale znowu Anwar jest bardziej zainteresowany ludźmi, którzy wykonują niezbędne czynności (topiąc, jak powiedziały bezcielesne dzieci), niż uderzeniami w nocy. To międzynarodowe podejście do nawiedzeń, które łączy wiarę z biedą, ponieważ rady plemienne rządzą w oparciu o wieloletnie, dość brutalne tradycje.
Podkreślam to, bo chcę sprzedawać Liszajec odpowiednio do amerykańskiej publiczności. Nie zrozum mnie źle; są przerażające chwile. Wizualizacje przedstawiające obdarte ze skóry niemowlęta lub desperackie, brutalne próby odwrócenia potępienia rzuconego na Harjosari. Czasami jest to również majestatyczny dramat, ponieważ Maya dowiaduje się, że jej ojciec, mistrz lalek, uwodzi się do swojej wspaniałej narzeczonej poprzez grę cieni. To ten sam talent lalkarski, który posiada Ki Saptadi, co, zapewniam, jest bardziej porażające, niż się wydaje. Wycinanki z papieru są owinięte za dużym arkuszem, na którym można manipulować projektami jako czarne postacie na płóciennym ekranie. Te sceny z „ludzkiej telewizji” przenoszą nas do prawie zapomnianego królestwa. Anwar opowiada swoją ponurą bajkę z przerażeniem w głowie, ale nie jest to zwykła terroryzacja. W porównaniu jest bardziej kapryśny, pierwotny i miniony.
Pod koniec filmu napotykamy kilka fabuł, które wydają się być szybkim krokiem w kierunku rozwiązania konfliktu. Sposób, w jaki Maya odkrywa, jak prawdopodobnie zakończyć nieszczęścia Harjosari (bez stania się ofiarą), polega na montażu wiru szeptanego przez zjawę. Jest tak perfekcyjne? W Niewolnikach Szatana jest znacznie więcej napięcia i emocjonalnej grawitacji, gdzie Liszajec Punkt kulminacyjny zostaje rozwiązany podczas czegoś, co nie jest niczym więcej niż sekwencją snu. To prawie jak szybko naprawiony zrzut ekspozycji w porównaniu z dość wyciszonymi pierwszymi aktami, które ustanawiają barbarzyńskie praktyki wioski jako denerwującą normalność. Maya wraca do domu w poszukiwaniu nowego życia, ale zamiast tego może znaleźć pewną śmierć, która przyniesie korzyści większemu dobru – to historia pełna traumy i paranoi terytorialnej. Potem wszystko owija się jak błyskawica, aczkolwiek podtrzymuje tę krainę utraconego nastroju, która zapewnia Anwarowi przebaczenie w trzecim akcie.
W żaden sposób nie jest Liszajec rozczarowanie. Kontynuacja mojego ulubionego horroru z ostatnich kilku lat Joko Anwara ( Niewolnicy szatana ) odnosi sukcesy tak, jak przystało na zagraniczne horrory. Jesteśmy mile widziani w kulturowej reprezentacji domowych koszmarów kraju, które nie są przytępione masową atrakcyjnością. Gdy odkrywamy, z jakich materiałów wykonane są lalki Ki Saptadi, gdy Maya zastanawia się nad okropnościami swojej historii przodków, pojawia się wiele trzymających w napięciu niewygód, które trzeba wytrzymać. Rozlana krew, polowania z pochodniami i potępienie obcych są w grze. To po prostu bardziej fantastyczny horror, który nie przejmuje się strachem przed skokiem ani znajomymi konstrukcjami, czasami ze szkodą. Niemniej jednak, Liszajec szepcze mrożącą krew w żyłach kołysankę o rodzinie, fortunie i o tym, jak grzechy naszej przeszłości wywołują efekt fal w przyszłość, której nie można jeszcze zrozumieć.
Liszajec ukaże się 23 lipca 2020 roku.
Dzisiejsze najlepsze oferty Amazon Prime Amazon Prime Amazon Prime Video — bezpłatna wersja próbna Pogląd Codziennie sprawdzamy ponad 250 milionów produktów w najlepszych cenach