Recenzja Miller's Girl: Jenna Ortega urzeka wciągającym thrillerem o południowym gotyku
Co obejrzeć – werdykt
Thriller psychologiczny ze świetną parą głównych ról w postaci Jenny Ortegi i Martina Freemana oraz obiecujący debiut nowego reżysera
Plusy
- +
Gwiezdny obrót Jenny Ortegi jest jednym z jej najlepszych w historii
- +
Świetna chemia między Ortegą i Freemanem
- +
Południowy gotyk Jade Halley Bartlett zapewnia bogactwo atmosfery
Cons
- -
Postacie drugoplanowe zostają przyćmione
- -
Wyrafinowany styl może nie być dla każdego
Wcześnie Dziewczyna Millera Beatrice (Dagmara Domincyzk) wnioskuje, że talent nowej uczennicy Jonathana (Martin Freeman) może być dla niego bardziej niebezpiecznym urokiem niż jej wygląd. To stwierdzenie może być prawdziwe dla Dziewczyna Millera siebie, jako talent prezentowany przez obie gwiazdy Jenny Ortegi i debiutująca scenarzystka/reżyserka Jade Halley Bartlett jest absolutnie urzekająca.
Ortega, która w ciągu ostatnich kilku lat obserwowała szybki wzrost swojej mocy gwiazdowej X , Krzyk , Krzyk VI I Środa , zachwyca niczym Cairo Sweet, potwierdzając w opinii recenzenta, że jest jedną z najlepszych młodych gwiazd pracujących współcześnie. Tymczasem Bartlett tworzy porywającą i złożoną dynamikę postaci z bogatą grafiką i udoskonalonym językiem, który przywołuje styl południowego gotyku, którego dawno nie widziano na ekranie (przynajmniej tak skutecznie).
Choć tematyka i styl filmu mogą niektórych odstraszyć, Dziewczyna Millera ma zdolność wciągnięcia cię w swoją sieć i staje się czymś, od czego nie możesz odwrócić wzroku.
Dziewczyna Millera skupia się na relacji między Jonathanem z Freemana, nieudanym pisarzem, który obecnie uczy angielskiego w szkole średniej w małym miasteczku w Tennessee, a Cairo Ortegi, wyrafinowanym i utalentowanym uczniem. Jonathan jest entuzjastycznie nastawiony do potencjału Cairo i zachęca ją do pracy, poświęcając jej dużo uwagi i traktując ją bardziej jak równą sobie osobę niż studentkę. Jednak gdy Cairo pisze niestosowne opowiadanie o relacji nauczyciel-uczeń, Jonathanowi wydaje się ono zbyt bliskie i ich relacje się zmieniają.
Co sprawia, że Dziewczyna Millera tak fascynująca jest dynamika, jaką tworzy pomiędzy Cairo Ortegi i Jonathanem Freemana oraz linia, którą omija, przedstawiając relację nauczyciel-uczeń.
Jonathan jest podekscytowany faktem, że ma uczennicę z potencjałem, a Cairo wydaje się dość dojrzały jak na swój wiek, więc zachęca ją i traktuje bardziej na równi. Jednak nie dostrzega oznak wpływu jego działań na Kair i nie pamięta, że ona jest uczennicą liceum, a on jest jej nauczycielem, dopóki sprawy nie wymkną się spod kontroli.
Kiedy Jonathan zdaje sobie sprawę (szczerze mówiąc, zbyt późno), że przekroczył granicę i czuje się zagrożony historią napisaną przez Cairo, dynamika ulega zmianie. Cairo zdaje sobie sprawę, że ma w tej sytuacji władzę i postanawia wykorzystać ją na swoją korzyść.
To właśnie w tym momencie Ortega zmienia Cairo w początkującą femme fatale, która uczy się grać w tę grę i czerpie z niej przyjemność. Młoda aktorka ma w sobie coś magnetycznego, co sprawia, że oglądanie jej na ekranie jest niezwykle zabawne. Południowy akcent, którego używa w Kairze, może na początku drażnić, ale jej przekonanie do tej roli szybko to zanika, a ona wciąga widza swoją historią o młodej nastolatce, która zyskuje pewność siebie i sprawczość do niebezpiecznego poziomu.
Tymczasem Freeman ma świetną zabawę, wykorzystując swoją osobowość sympatycznego faceta, do której przyzwyczaili się role takie jak John Watson, Bilbo Baggins i inni widzowie, i przekręcając ją w filmie. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie podekscytowanego nauczyciela, który pragnie mieć ucznia z ogromnym potencjałem, ale jego działania są wyraźnie podkreślone, czego nie można zignorować. Ale co najważniejsze, chemia między Freemanem i Ortegą pęka.
Główny związek filmu jest oczywiście niezwykle trudny do zrozumienia dla każdego, a co dopiero dla początkującego twórcy. Jednak decyzja scenarzystki/reżyserki Jade Halley Bartlett o zastosowaniu podwyższonego stylu dobrze służy filmowi, ponieważ pozwala dopasować działania bohaterów do świata opowieści.
Podczas gdy Bartlett pozornie pojawił się znikąd Dziewczyna Millera , jej debiut fabularny jako reżyser i jedyny autorski scenariusz wymieniony obecnie na IMDb, do premiery filmu była długa droga.
Bartlett najpierw napisał tę historię w formie sztuki teatralnej, a następnie przekształcił ją w scenariusz, który w 2016 roku znalazł się na Czarnej liście (corocznej liście najlepszych niewyprodukowanych scenariuszy w Hollywood). Prace na ekranie trwały prawie osiem lat, ale było warto czekać. Bartlett tworzy mocny debiut pełnometrażowy jako reżyser, który ryzykuje swoim stylem. Może nie wszystkim się to spodoba, ale ona angażuje się w to i naszym zdaniem film jest dzięki temu tym lepszy. Miejmy nadzieję, że cokolwiek ją czeka, nadejdzie szybciej, niż to trwało Dziewczyna Millera do premiery.
Dziewczyna Millera to wczesny klejnot w Nowy film z 2024 roku łupek; thriller psychologiczny ze świetną parą głównych ról w postaci Ortegi i Freemana oraz obiecujący debiut nowego reżysera, na który powinniśmy patrzeć dalej.
Dziewczyna Millera Premiera wyłącznie w amerykańskich kinach 26 stycznia.