Recenzja „Peninsula”: kontynuacja, która nie jest wrakiem pociągu
Nasz werdykt
„Peninsula” korzysta z epickiego teleskopu, który ładuje ten film o zombie z przebojowym gatunkiem, lądując gdzieś pomiędzy „Land Of The Dead” a „World War Z” z odrobiną „Szybkich i wściekłych”, aby podnieść poziom rzeczy.
Do
- 🧟 Horror o dużym budżecie.
- 🧟 Świeże podejście do sequela.
- 🧟 Energiczna energia.
Przeciwko
- 🧟 Cięższe pochylenie się w dramat.
Trudno zakwestionować mistrzowskie manipulowanie kinem zombie przez George'a A. Romero, jeśli chodzi o społecznie świadome zdolności wydobywania się z ropiejącego podgatunku (konsumpcjonizm, klasizm, niesprawiedliwość rasowa). Zwłaszcza w głównym nurcie jest to podzbiór horroru, który ostatnio wymaga renowacji. Południowokoreański pocisk pędzący Yeon Sang-ho, 2016 Pociąg do Pusan , było dokładnym ożywieniem, które przeszło przez przestarzałe reprezentacje zombie. Oczyściło to drogę do równie doładowanych kontynuacji, które, szczerze mówiąc, nigdy nie nadchodziły. Myślę, że Yeon Sang-ho musi sam ożywić tę nieumarłą przestrzeń? Jego kontynuacja, Półwysep (znany jako Pociąg do Busan prezentuje: Półwysep ), pokazuje ambicję, której wszyscy powinniśmy pragnąć od sequeli i jest bez wątpienia najlepszą wersją zombie od swojego poprzednika, Pociąg do Pusan .
Yeon Sang-ho i współscenarzysta Park Joo-suk szybko przewijają swoją epidemię mniej więcej cztery lata w przyszłość, kiedy Korea została poddana kwarantannie. Większość miast to teraz utracone obszary, po których wędrują tylko zarażeni. Jung-seok (Gang Dong-won) był jednym z ostatnich uratowanych przez ucieczkę za granicę, zanim granice zamknięto na czas nieokreślony. Ale może wrócić po zrekompensowanej ofercie od kryminalisty, aby odzyskać szaloną sumę amerykańskiej gotówki porzuconej w Seulu. Wsiądź do łodzi, zlokalizuj osiemnastokołowiec, zdobądź łup, wezwij ewakuację. To łatwa wypłata dla niego i jego szwagra Cheol-min (Kim Do-yoon), zakłada Jung-seok. Dzieje się tak do czasu, gdy łotrzycy wciąż zamieszkujący Półwysep udaremniają wszelkie plany ucieczki, a wojna gangów przedstawia się jako bardziej śmiertelne zagrożenie niż stada zombie.
Przepraszam, nie przepraszam za hiperbolę, ale Półwysep jest Kraina umarłych , Mad Max: Droga furii , World War Z , wszystko zmiksowane w blenderze z szybcy i wściekli franczyzowe DNA (późniejsze sequele). To straszliwy horror akcji połączony z radosnymi sekwencjami pościgu, gladiatorskimi rękawicami zombie i celami napadów operacyjnych. Świat, do którego zostajemy wprowadzeni, gdy załoga Jung-seoka dociera na Półwysep, to metropolia pokryta zarośniętą roślinnością, zredukowana do brudnych pozostałości niegdyś tętniącej życiem cywilizacji. Coś z Jestem legendą lub Ostatni z nas . Jest to natychmiastowe wprowadzenie do pierwotnej rzeczywistości, w której ludzkość zniknęła, ale żywi wciąż znajdują sposoby na przetrwanie. Wszystkie te elementy, plus żale z przeszłości Jung Seoka, zapewniają ten nowy plac zabaw dla dalszej ekspansji Sang-ho Yeon na podejście zombie. Jak dziecko z nowymi zabawkami (lawiny zombie) nie może się doczekać, aby pokazać znajomym.
Wraz z wprowadzeniem rodziny Min-jung (Lee Jung-hyun) Półwysep potwierdza swoją postawę i osobowość. Oddział Jung-seoka został otoczony na autostradzie przez zombie biegające ze wszystkich kierunków, po tym jak przeleciał przez przednią szybę ich ciężarówki z dala od swoich towarzyszy. W biczach SUV z wypisanymi dekoracjami i platerowanymi zbrojami spotykamy siostry, które znormalizowały się do swojego apokaliptycznego otoczenia. Wsiadaj, jeśli chcesz żyć, żartuje z kierowcy, Jooni (Lee Re), zanim jej młodsze rodzeństwo, chichocząca Yu-jin (Lee Ye-won), używa swojego odpicowanego samochodu RC jako ratującego życie, neonowego odwrócenia uwagi . To są inspiracje nadziei dla Jung-seoka, który uratował go przed staniem się zombie-chow lub jeszcze gorszym losem, gdy wędrujący przestępcy zabierają jego cenny ładunek.
Wejdź do Jednostki 631, wzorowanej na dociekliwych badaniach George'a A. Romero dotyczących tego, jak społeczeństwo może zareagować, gdy wszystkie systemy zostaną zniszczone przez groźby chrupania mięsa. Jednostka 631 to placówka milicji zabarykadowana w ufortyfikowanej placówce. Arena testuje schwytanych więźniów w walce z zombie w klatkach jako środek rozrywki dla niespokojnych szeregów kolektywu. Obłąkani łowcy dreszczyku emocji, tacy jak sierż. Hwang (Kim Min-jae) przyjmuje barbarzyństwo mentalności typu „poluj i zbieraj” teraz, gdy rządzi bezprawie. Kapitan Seo (Koo Gyo-hwan) prowadzi swoich ludzi, jakby byli żołnierzami wojennymi, pozbawiając ich racji żywnościowych, jednocześnie sprawując kontrolę nad ich bezpieczeństwem, jakby to było coś, na co zasłużył. Władza korumpuje, ale przemoc zwycięża wszystko. Wszystko w tym podgatunku wywodzi się z Romero, a bezwzględna taktyka Unitu 631 i dodany komentarz są niezbędnym ukłonem w stronę mistrza żywych trupów.
Co mnie uderza? Półwysep jest ze wszystkimi tymi elementami - niewolą jako środkiem sprawiedliwości, dzikusami napędzanymi grabieżnymi motywacjami, watażkami rozczarowanymi władzą - Yeon Sang-ho wciąż jest w stanie zapewnić emocjonalne bity sprawy. Płacz córki za matką, zdrady kapitana porzuconego, pragnienie żołnierza zadośćuczynienia za grzechy z przeszłości. Wszystkie łuki są widoczne aż do ich wypłat. Półwysep może nie być tak intensywny jak adrenalina Pociąg do Pusan , ale sposób, w jaki splata w spójną całość te wszystkie narracyjne kłopoty końca świata, jest osiągnięciem innej wartości. Cholera film, który oznaczyłem jako szybcy i wściekli spotyka się Kraina umarłych za sprawienie, że poczułem rzeczy w jego chwytającym za serce kulminacyjnym akcie trzeciego aktu.
Właśnie dlatego jesteśmy w stanie współczuć winie ocalałego Jung-seoka. Jak dziecinny entuzjazm Yu-jin wywołuje uśmiech na naszych twarzach, gdy macha do matki z samochodu do samochodu, w środku niebezpiecznego pościgu, i wykrzykuje: Przyjechaliśmy po ciebie! Te ludzkie momenty pośród systemowej, szeroko rozpowszechnionej manii, która nadaje większą wagę filmowi, który zastanawia się nad otoczeniem swoich bohaterów tak samo, jak pali gumę. Występy te przynoszą Kresy - wpisać role do życia (Sgt. Hwang, barbarzyńca) i pozwolić nikczemnym złoczyńcom spotkać słusznie makabryczne losy, które są warte wiwatów i oklasków. Postacie na ekranie to nie tylko baranki na rzeź nieumarłych. Za całym tym chaotycznym szaleństwem kryje się sens.
Jesteś jednak tutaj, aby rozpocząć akcję, a ja jestem tutaj, aby potwierdzić, że na pewno istnieje, ale w krótszych seriach. Pociąg do Pusan wciska całą masę rzezi zombie w stalowe więzienie z rur. Półwysep otwiera świat na dalsze lokalizacje niż Busan czy Seul. Tyle czasu spędza się ukradkiem, unikając zgromadzeń zombie, które są ślepe w nocy, niż angażując się w groźby zgrzytające zębami, gdy Jednostka 631 wystrzeliwuje oświetlające flary w kierunku uciekających bohaterów Jung-seok. „Ćmy” zombie przyciągane do reflektorów płomieni.
Tygiel wojskowych walk wręcz miesza się z walkami zombie, a wszystko to z pomysłową choreografią, choć inspirowane koreańskim kinem akcji, które jest znacznie bardziej płynne niż brutalne. Możesz się również spodziewać John Wick zauważa w drugiej połowie filmu o autostradzie, gdy sierż. Hwang mobilizuje kolekcję podrasowanych lawet, minivanów i radiowozów Jednostki 631, aby pędzić za Jung-seok, gdy jedzie w kierunku pierwotnej strefy dokowania. Drobne rzeczy, takie jak Jooni zamieniająca tyłek swojego pojazdu w zombie, który rzuca się bezpośrednio na Junga-seoka, wystawiając metalowy czek na biodra, który posyła potwora w powietrze. Albo sposób sierż. Wojownicy drogi Hwanga rechoczą z szaleńczą radością ze śmiercią prawie na pewno ( Droga furii ), obsypując chorobliwą ekstazę.
W sequelu najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to ewoluować niezależnie od doświadczenia, które już raz dostarczyłeś. Półwysep to fenomenalny kolejny rozdział w Pociąg do Pusan saga z powodów, które są nowe w serii. Zapierająca dech w piersiach akcja zombie nie tyle definiuje większość czasu na ekranie, ile podkreśla te wściekle zabawne i często ekstremalne przerywniki podniecenia speedstera między błaganiami o ludzkie współczucie. Sposób, w jaki postacie się spotykają, wpływają na swoje życie, a następnie ponownie łączą się w przyszłości, wszystkie wpływają na ogólną fabułę zombifikacyjną, w której najbrzydsza strona społeczeństwa ujawnia się, gdy mówi się, że społeczeństwo zostało zapomniane. Świat, który idzie naprzód, wciąż ciesząc się wszystkimi swoimi technologiami i zaletami, podczas gdy Korea Południowa Yeon Sang-ho staje się pandemiczną dystopią. Takiego bez żadnej opieki ze strony tych z zewnątrz, którzy mogliby zajrzeć do środka, ale woleliby komentować z daleka. Albo, co gorsza, wykorzystaj niezmierzoną tragedię dla osobistego zysku.