Recenzja „Wiedźmin: Koszmar wilka”: przesiąknięta krwią przygoda z kluczowym spojrzeniem w przeszłość
Nasz werdykt
„Wiedźmin: Koszmar wilka” to barwna i ekscytująca misja poboczna, którą fani i zwykli widzowie z pewnością zechcą zaakceptować.
Do
- 🐺 Łatwa do naśladowania fabuła.
- 🐺 Niesamowicie dobre efekty wizualne.
- 🐺 Solidny budynek świata.
Przeciwko
- 🐺 Trochę zbyt wolno płonąca tajemnica.
- 🐺 Zmieniające tempo retrospekcje.
- 🐺 Słabo rozwinięta historia elfów.
Ten post zawiera łagodne spoilery dla Wiedźmin: Koszmar Wilka
Przed drugim sezonem Wiedźmin Netflix prezentuje animowany spin-off, rozgrywający się przed upadkiem Kaer Morhen, górskiej twierdzy wiedźmińskiej gildii. Ale Wiedźmin: Koszmar Wilka nie jest typowym prequelem. Ten dramat fantasy wysyła wczesny sygnał, że ta część nie jest zainteresowana dopasowaniem pierwszego sezonu do bardziej rozpoznawalnych (liniowych) ram poprzez wyśrodkowanie Vesemira, nieznanej wcześniej postaci z Wiedźmin-wers .
Scenariusz Beau DeMayo wykorzystuje znane już narzędzie narracyjne o potworach tygodnia, aby zanurzyć się w wydarzeniach sprzed stuleci na kontynencie, jeszcze bardziej pogłębiając historię i zakres tego fantastycznego świata. Jeśli myślałeś, że Geralt Henry'ego Cavilla – i proroctwo z pierwszego sezonu – były jedynymi postaciami lub wydarzeniami, które należy odnotować; bądź spokojny Wiedźmin-wers ma zakłopotanie bogactwa, które tylko czeka na wydobycie. Myśleć o Wiedźmin: Koszmar Wilka jako nowela.
Ta wąska historia opowiada o Vesemirze (Theo James), łobuzerskim wiedźminie z zamiłowaniem do życia w luksusie i niewielkim zainteresowaniem bezinteresownością. Śledzenie jego podróży oferuje wgląd w różnorodne niebezpieczeństwa czyhające na kontynencie, a także szczegóły dotyczące różnych frakcji w królestwie. Nie brakuje wolno palących się uraz i obfituje w małostkowość. Ale nie bój się, pod kierownictwem Kwang Il Hana, jest to jedna z przygód, którą widzowie z pewnością zechcą zaakceptować. Bo Vesemir jest bardzo utalentowanym wiedźminem, co oznacza rzeczy absolutnie krwawić.
Umieszczony w królestwie Kaedwen, Vesemir uprawia swój fach, używając błysków, dowcipnych żartów i lekkomyślności, której dorównuje jedynie jego mistrzostwo w szermierce i zaklęciach magicznych. Z Theo Jamesem ( Castlevania ) ożywiając Vesemira ciepłem, ostrością i odpowiednią dozą pogardy, ten wiedźmin sprawia, że jest on najdoskonalszym antybohaterem. W dzisiejszych czasach jest mnóstwo wiedźminów i nie ma dwóch takich samych.
Od samego początku Han wrzuca publiczność bezpośrednio do miksu. Vesemir, zawsze oportunista, rzuca się do walki, by pokonać potwora czającego się w lesie i atakującego podróżnych. To ekscytujące i pełne akcji otwarcie. To także fantastyczne wprowadzenie do wyrafinowanego stylu inspirowanego anime, z którego Studio MIR szybko staje się znane ( Dota: Smocza krew , Legenda Korrai , Odludzie ). W obrazach jest piękno i głębia, które w połączeniu ze zwrotami akcji i tragicznie romantycznymi zwrotami w fabule tworzą odważny, hiperrealistyczny dramat.
Po pełnej wściekłości bitwie Vesemir przeszukuje kieszenie zmarłych, zbierając honorarium. Na szczęście dla niego byli to szlachcice i jego zdaniem wkrótce moczy się w gorącej kąpieli, dobrze je i pije. Szkoda dla ocalałego syna, Vesemir nie jest zainteresowany ratowaniem niedawno osieroconych. Chociaż trzeba powiedzieć, że z charyzmą połączył się coś więcej niż odrobina bezczelności. Czyniąc swój rozdział świetnym sposobem na pokazanie, dlaczego uraza do wiedźminów w czasach Geralta jest a) nie do końca bezpodstawna, ale b) wciąż głęboko zakorzenione uprzedzenia i polityczne gry. Na szczęście, jak w przypadku wszystkich dobrych antybohaterów, Vesemir ma coś więcej niż na pierwszy rzut oka.
Młody Vesemir (David Errigo Jr.) chytry, dowcipny i głodny ucieczki przed ograniczonym życiem sługi więzi. Kiedy on i jego najbliższy przyjaciel robią kapary na targu, nietrudno zrozumieć, dlaczego jako dorosły, wcześniej zubożałe dziecko miałoby a) być pijanym hedonistą i b) powiedzieć niedawno osieroconemu bogatemu dzieciakowi, żeby w zasadzie to wyssał i rozdać.
Chociaż nieco bulwersuje, gdy tempo narracji zwalnia w tej rozszerzonej retrospekcji do dzieciństwa Vesemira; nie martw się, fabuła nie jest dekonstruowana jak serial aktorski. Cel tego przesunięcia czasowego jest natychmiast widoczny. Przypadkowe spotkanie pozbawionego skrupułów wiedźmina Deglana (Graham McTavish) z młodym Vesemirem zmienia bieg całego jego życia. To niebezpieczny zawód. Nie dla potulnych ani łagodnych; z pewnością niechciani i zapomniani łatwo poświęcają się, by zapełnić szeregi. Jednak w przeciwieństwie do większości rekrutów, Vesemir zgłasza się na ochotnika do poddania się próbom i przemiany w wiedźmina. To także miejsce, w którym będziesz chciał uderzyć go w głowę za to, że nie zadał wystarczającej liczby pytań o ludzi, z którymi rzucił swój los. Pierwszy z wielu razy.
Podczas gdy Vesemire koncentruje się na zabezpieczeniu swojej następnej torby, na dworze toczy się bitwa o dalsze znaczenie i rolę wiedźminów. Więcej niż kilku wiedźminów prowadzi swój handel w nieuczciwy sposób, gdy potwory stają się mniej liczne do walki. Dodaje
warstwa goryczy na strach wzburzony wśród ludności. Niektórzy, jak pewna czarodziejka (Lara Pulver) z uchem króla, zaciekle lobbują za zniszczeniem ich twierdzy Kaer Morhen i wykorzenieniem wiedźminów na zawsze. Zadaniem Vesimera jest odkrycie pochodzenia potwora, aby uratować wiedźminów przed wyrokiem śmierci.
Istnieje komentarz na temat klasy i hierarchii wbudowany w każdy świat fantasy z systemem feudalnym. Na szczęście Han pozwala, by podteksty (i przeciągania) płynnie wkomponowały się w tę fabułę, wykonały cały ciężar. Zestawienie wyborów młodego Vesemira z cynicznym dorosłym, który staje się przeciwko temu, co skłania go do podjęcia wyprawy w imieniu pewnej damy (Mary McDonnell) mówi wiele o tym, jak przetrwać na tym świecie. Może i jest łajdakiem, ale Vesemir ma kod.
Kiedy więc staje twarzą w twarz nie tylko z konsekwencjami swojego braku zainteresowania, prowadzi to do rozrachunku i trzeciego aktu, który tak w pełni wykorzystuje elastyczność animacji, że doprowadza tę historię do epickiego punktu kulminacyjnego. Każdy emocjonalny zakład przynosi wypłatę pośród zdrady, zaciekłych sekwencji akcji i magicznych bitew. I chociaż ten rozdział dobiega nieco smutnego, choć satysfakcjonującego końca. Han podstępnie zostawił otwarte drzwi, aby zwrócić niebezpiecznego Vesemira. To dość genialny sposób na budowanie świata i tworzenie połączeń bez obiecywania tego, co niemożliwe.
Wiedźmin: Koszmar Wilka to uderzające 81-minutowe studium postaci owinięte chaosem i magią. Jak wszystkie dobre historie animowane, wykorzystuje jasne kolory, płynny ruch i doskonałą punktację, aby zaprezentować budowanie świata i obsadę postaci z dziwactwami i nieoczekiwaną złożonością. To z pewnością utrzyma widzów w napięciu. Tak więc, podczas gdy fani będą musieli jeszcze poczekać do premiery 17 grudnia Wiedźmin drugi ośmioodcinkowy sezon, aby dowiedzieć się więcej o głównej fabule serialu, efekty dochodzące z tego, co spotkało Vesemira, trwają aż do dnia dzisiejszego i Geralta, stoickiego łowcę potworów do wynajęcia.
Wiedźmin: Koszmar Wilka zadebiutował na Netflixie 23 sierpnia 2021 r.