Sam Heughan reaguje na oszałamiający finał Outlandera i drażni się z 8. sezonem

Outlander właśnie miał jeden z najbardziej dramatycznych finałów sezonu w dotychczasowej historii i Sam Heughan zgadza się, że fani będą rozmawiać tak długo, jak długo będzie trwał nowy Droughtlander.
Zatytułowany „Sto tysięcy aniołów”, zakończenie Outlander sezon 7 dostarczył dramatu, łez i szokujących zwrotów akcji. Pomiędzy druzgocącymi stratami a zaskakującymi powrotami serial zakończył swój 16-odcinkowy sezon, odkrywając postacie, o których fani ledwo słyszeli od sezonu 2, i zadając wiele pytań, które z pewnością wygenerują mnóstwo fanowskich teorii w nadchodzących miesiącach.
What to Watch rozmawiał z Samem Heughanem, aby dowiedzieć się, co będzie dalej Outlander…
UWAGA: ten wywiad zawiera DUŻE SPOILERY dotyczące odcinka 16 sezonu 7 Outlandera, „Sto tysięcy aniołów”.
Zacznijmy od rozmowy o Lordzie Johnie i Jamiem. Sądząc po ich rozmowie w finale, nie wygląda na to, że w najbliższym czasie znów będą grać w szachy. Czy możesz zdradzić, co ich czeka, jeśli chodzi o odbudowę związku?
Sam Heughan: „Myślę, że to bardzo ich różni. W sezonie 8 będą musieli włożyć wiele pracy, aby ponownie się zaprzyjaźnić. I kto wie, czy tak się stanie. Mają tak długą historię, prawdopodobnie to tylko jedna z najciekawszych relacji, poza Jamiem i Claire, i uwielbiam pracować z Davidem Berrym. Jest po prostu niesamowitym aktorem, bardzo troskliwym i wnosi do tej postaci takie niuanse. Uwielbiam tę relację, ponieważ oni zaczęli jako wrogów, jako więźnia i jego strażnika. Do tego dochodzi miłość, którą John Gray darzy Jamiego, a Jamie kocha Johna jak przyjaciela i myślę, że to również w pewnym sensie skomplikowało sprawę, ale w tym momencie są to oboje są ojcami Williama, a on z pewnością ma obie te cechy, więc mają przed sobą wiele pracy i myślę, że może minąć dużo czasu, zanim ponownie zagrają w szachy.
Mówiąc o Williamie, powiedział Jamiemu, że nigdy nie nazwie go „ojcem”, ale czy możemy zgodzić się, że William powinien pamiętać, aby „nigdy nie mówić nigdy”?
Heughan: „William jest szalony! To znaczy, ma w sobie dużo Jamiego. Ma w sobie dużo tego entuzjazmu Frasera, ale jest też uparty i trochę przypomina Johna Greya. To smutne z powodu Jamiego, bo oczywiście chce być jego ojciec i chce być częścią jego życia, ale dosłownie stoją po przeciwnych stronach wojny. A więc znowu kolejny związek, który wystawia Jamiego na próbę i czeka ich mnóstwo pracy zostać ojcem i synem.
„Miło jest widzieć ich w ostatnim odcinku [sezon 7], pracujących razem jako zespół. Myślę, że w tym momencie widać, jak dobrze mogliby być razem. Wspaniale jest też grać z Charlesem [Vandervaartem] , to taki uroczy chłopak, kto wie, może wkrótce zobaczymy ich pracujących razem jako zespół.
Wygląda na to, że Claire i Jamie wracają teraz do Ridge. Czy jest szansa, że znajdą tam spokój po tym wszystkim, przez co przeszli?
Heughan: „No cóż, tak jest Outlander (śmiech). To znaczy, daj spokój, nie ma szans! Ale to tam jest ich dom, tam czują się najbardziej zadomowieni. To tam odnaleźli najwięcej spokoju przez krótki czas, więc mam nadzieję, że tak będzie, a teraz potencjalnie wracają ze swoją „wnuczką”, co rodzi wiele pytań dotyczących wielu rzeczy bez odpowiedzi, które wydarzyły się w ich życie. Myślę, że Jamie i Claire będą to kwestionować, ale fani oszaleją”.
Tak, to był niezły zwrot akcji! Rozpakujmy tę bombę Faith. Co sądzisz o ujawnieniu, że pierwsza córka Claire i Jamiego [która urodziła się martwa w sezonie 2] mogła żyć i że mogła być mamą Fanny?
Heughan: „Myślę, że fani książek i ludzie, którzy tylko obejrzeli serial, będą całkowicie zszokowani. Pamiętam, jak pomyślałem: «Boże, jak rozegrasz ten moment?». Wszystkie pytania, wszystkie te rzeczy… Musisz po prostu pozwolić, żeby to opadło, bo wiem, że publiczność powie: „Co? Co do cholery?”. A potem pojawią się wszystkie te pytania. Myślę, że to świetny cliffhanger, ponieważ wypełni Droughtlander wieloma dyskusjami, mnóstwem pytań i teorii fanów, i bardzo mi się to podoba. Zobaczymy więcej Fanny i zobacz, jak Jamie i Claire próbują zrozumieć, jak do tego w ogóle doszło”.
Jamie wie już wystarczająco dużo o przyszłości i podróżach w czasie, aby być może spróbować zrozumieć, co mogło się wydarzyć z Faith.
Heughan: „Problem polega na tym, że ją pochowano i opłakiwano, więc wydobędziemy na światło dzienne wiele starych emocji i pytań. Jesteśmy w tym momencie z Jamiem i myślimy: «No dobrze, jak to się stało? jak to się stało? Tak, mieszka z Claire od wielu lat i jest przyzwyczajony do ludzi, którzy przenoszą się w czasie, i wiele się nauczył o przyszłości, ale to z pewnością nie wyjaśnia, w jaki sposób ktoś może wrócić do życia.
Biorąc pod uwagę sposób, w jaki ten odcinek rozpoczyna sezon 8, czego fani mogą się spodziewać po zakończeniu serialu?
Heughan: „To była niesamowita podróż, 101 odcinków, 8 sezonów, 11 lat i musieliśmy to w jakiś sposób powiązać i w jakiś sposób zakończyć. Dlatego wróciliśmy, żeby to zrobić, chciałem zrobić coś, co wydawałoby się satysfakcjonującym zakończeniem, myślę, że to nadal będzie zszokować fanów. Diana [Gabaldon, autorka serii książek] oczywiście ma książkę, którą pisze, więc jest to nasze własne zakończenie.
„Ale nie ma się co smucić, myślę, że jest na co czekać w nowym programie Krew z mojej Krwi . Jestem tak samo zaintrygowany oglądaniem tego, jak fani. Poznałem aktorów, trochę widziałem. Wiem, że to będzie genialne, więc jestem bardzo podekscytowany kibicami. To nowy rozdział.”
Ten wywiad został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.
Cały sezon 7 Outlander można już oglądać w Starz i MGM+.
KATEGORIE