'Lovecraft Country' 1.07 Recenzja: Jestem.
Nasz werdykt
Hippolyta wreszcie poznaje swoją historię. Niestety jest w najsłabszym odcinku serialu.
Do
- 🪐Hippolyta wreszcie ma swój moment, by zabłysnąć.
- 🪐Użycie wersetu Sun Ra w połączeniu z obrazami galaktycznymi.
Przeciwko
- 🪐Ostry zwrot w SciFi jest wstrząsający.
- 🪐Dwa niezależne odcinki z niewielkim powiązaniem narracji to niefortunny wybór.
- 🪐Niech ta sytuacja Leti będzie fałszerstwem. Proszę.
Ten post zawiera spoilery dla Kraj Lovecrafta.
Sprawdź naszą ostatnią recenzję tutaj .
W zeszłym tygodniu w końcu poznaliśmy Ji-Ah (Jamie Chung), skomplikowanego kochanka Atticusa (Jonathan Majors) z Korei. Dowiedzieliśmy się o okropnościach, które go prześladują io skomplikowanej egzystencji, która ją trapi. Wraz z ich historią przychodzi również świadomość, że Ji-Ah widział śmierć Tica. Poświęcam czas, aby powtórzyć to w tym akapicie otwierającym, ponieważ jestem w zerowym odniesieniu do odcinka, który miał miejsce przed nim. Chociaż niekoniecznie jest to niezwykłe, a poprzedni odcinek był głównie retrospekcją, to dziwna narracyjna decyzja, aby mieć dwa niezależne odcinki jeden po drugim. Zarówno Meet Me in Daegu, jak i I Am zawierają krytyczne informacje na temat głównych graczy w serii, ale tak mało ich powiązania z nadrzędną historią jest osobliwym wyborem na tak odległym etapie serii.
I Am skupia się głównie na Hippolyta (Aunjanue Ellis). Chociaż może być dziwne, że dwa w dużej mierze niezależne odcinki są odtwarzane tuż obok siebie, trochę czasu na narrację z tą matriarchą było już dawno spóźnione. W swoim dążeniu do odkrycia, co naprawdę stało się z jej zmarłym mężem, Hippolyta udaje się rozwiązać Orery. Dzięki temu rozwiązaniu pojawia się kilka współrzędnych i cały bałagan kłopotów zarówno dla niej, jak i dla jej rodziny, ale także z dawno spóźnioną wolnością dla kobiety, która spędziła całe życie na kurczeniu się.
Współrzędne zabierają Hippolyta do wieży z maszyną, która ma wszystkie zadatki na coś, co z radością zakłóci kontinuum czasoprzestrzeni. Tak się składa, że właśnie to robi. Gdy Hippolyta uruchamia maszynę, przeszkadza jej dwóch zastępców. Na szczęście Leti (Jurnee Smollett) poinformowała Tica o miejscu pobytu jego ciotki, zanim znalazła się w walce jeden na dwóch z dwoma uzbrojonymi stróżami prawa, ale sprawy wciąż idą na boki. Maszyna rozrywa portal, do którego nie wiadomo. Ticowi udaje się bez problemu wrzucić jednego z zastępców do portalu, ale Hippolyta strzela do drugiego i zostaje wciągnięty do portalu, zanim cokolwiek można z tym zrobić.
To tutaj wszystko przechodzi w lewicę w science fiction.
Niektóre wibracje SciFi są oczekiwane w taryfie Lovecraftian. Niestety ta zmiana w Kraj Lovecrafta jest bardziej wstrząsający niż interesujący. Widzimy niektóre Świetnie rzeczy wychodzą z tego w drodze podróży Hippolyta, ale żaden z aspektów science fiction nie był potrzebny do tej podróży, były po prostu dziwnym, niezgrabnym rodzajem pojazdu.
Hippolyta budzi się na zimnym stole, nagi i prawdopodobnie na jakimś kosmicznym statku kosmicznym. Staje przed nią androidka o imieniu Seraphina (Karen LeBlanc), która upiera się, że nie jest tam więźniem. Jest trochę konfrontacji, trochę paniki, aż w końcu Hippolta prosi o przetransportowanie do Paryża, gdzie może zatańczyć z Josephine Baker. I tak jest. Obejmuje całe piękno, które towarzyszy temu miejscu, a wraz z nim uznaje swoją wściekłość. Wściekłość, że stanie się mała, wściekłość bycia tylko taką czarną kobietą, jakiej oczekują od niej biali ludzie, wściekłość, że nadal jest uciskana, mimo że ciągle mówi się jej, że jest wolna.
Nie wierzę, że mamy wiedzieć, kiedy i gdzie Hippolyta zostanie przetransportowana w następnej kolejności. Wygląda na to, że ląduje na pustyni, otoczona przez inne wojownicze kobiety. Trenują, pracują, by zadowolić swoją królową. Po tym, jak Hippolyta przechodzi przez swój montaż treningowy, dowiadujemy się, że doskonalili swoje umiejętności, aby stawić czoła żołnierzom Konfederacji. Kobiety je patroszą. Scena kończy się, gdy Hippolyta podcina gardło generałowi i zdejmuje głowę z ramion, jakby to było nic, po czym następuje przemówienie wojownika, mówiące jej żołnierzom, aby przyjęli wściekłość, o której mówiono, że nie jest damą. Następnie ogłasza, że jest Hippolyta, żoną George'a.
Jej ostatecznym celem jest właśnie miejsce, w którym ją poznaliśmy. Hippoylta budzi się w łóżku obok George'a (Courtney B. Vance), gdzie może cieszyć się kilkoma chwilami błogości z mężem. Chociaż ta błogość jest krótkotrwała. W tym momencie Hippolyta wyznaje, że świat uczynił ją małą i chociaż spodziewała się, że zobaczy ją taką, jaką była, uczynił ją też małą. Pomógł ją zmniejszyć, żeby mógł mieć rodzinę, a ona na to pozwoliła. To nie jest Hippolyta, żona George'a. Ona jest Hippolyta, odkrywcą. To odkrycie zabiera ją i George'a w podróż przez kosmos, spotykając kosmitów w całej galaktyce w klasycznych kostiumach inspirowanych science fiction, które bardzo pasują do estetyki Sun Ra, amerykańskiego kompozytora jazzowego znanego ze swojej kosmicznej filozofii. Cały werset, który słyszymy, brzmi następująco:
Nie jestem prawdziwy, jestem taki jak ty. Nie istniejesz w tym społeczeństwie. Gdybyś tak zrobił, twoi ludzie nie dążyliby do równych praw. Nie jesteś prawdziwy, gdybyś był, miałbyś jakiś status wśród narodów świata. Więc oboje jesteśmy mitami. Nie przychodzę do was jako rzeczywistość, przychodzę do was jako mit, bo tacy są czarni: mity. Wyszedłem ze snu, który czarny człowiek śnił dawno temu. Właściwie jestem obecnością wysłaną do ciebie przez twoich przodków. Będę tutaj, dopóki nie wybiorę niektórych z was, aby zabrać ze sobą
To wtedy Seraphina mówi jej, że jej podróż dobiegła końca i może teraz być w pełni zintegrowana z ich społeczeństwem. Kim jest społeczeństwo? Cudowne pytanie. Ale najważniejsze jest to, że Hippoylta postanawia wrócić na Ziemię. Chociaż planeta nie jest w stanie utrzymać jej w tym wszystkim, czym jest, w taki sposób, w jaki mogła wcześniej, ma córkę, do której może wrócić. Wybiera D.
To piękna podróż z mnóstwem rozpraszających, niepotrzebnych ozdobników. A ten sentyment pochodzi zarówno od miłośnika science fiction, jak i miłośnika opowieści Lovecrafta.
Jestem. zwraca również uwagę na historię Montrose Freemana (Michael Kenneth Williams). Stwierdzenie, że gejowski łuk w tej serii został oszukany, to mało powiedziane, ale miałem nadzieję, że w końcu znajdzie sposób, aby się wygładzić. Kraj Lovecrafta nie psuje okresu, w którym ma miejsce. Nieokiełznana homofobia jest tak samo oczekiwana, jak rażący rasizm, ale decydując się na zakorzenienie tego wszystkiego w obraźliwym Montrose, udaje się dodać niepotrzebną zniewagę do kontuzji. Pokazanie reakcji Tica jako tak przerażonego sprawiło, że postać była jeszcze bardziej skomplikowana, ale była to również dodatkowa odrobina niepotrzebnych elementów historii, która była już tak chaotyczna. W tym odcinku wydaje się, że wściekłość Tica może być bardziej zakorzeniona w nadużyciach, które jego ojciec wyrządzał, aby upewnić się, że nie jest miękki niż rzeczywista homofobia, ale mimo to zdecydował się wrzucić do rozmowy pewne słowo na „P”. Wszystko to oznacza, że gejowska narracja wciąż nie jest dobrze prowadzona, ale może pojawić się iskierka nadziei, zanim wszystko zostanie powiedziane i zrobione.
Ostatnią rzeczą, którą musimy omówić, jest mała sytuacja Leti. Jestem. spędza każdą chwilę, gdy jest na ekranie, wyjaśniając, że jest w ciąży, co mam nadzieję, że decyzja fabularna okaże się fałszywa. Jest tak wiele wątków, tak wiele się dzieje i o wiele więcej dla Leti Lewis niż postaci, którą trzeba przykuć do niechcianej ciąży. Kraj Lovecrafta dobrze sobie poradziła ze swoimi kobietami. Nie chciałbym, aby to wszystko zostało odrzucone na rzecz narzędzia fabularnego używanego wyłącznie po to, by uspokoić pragnienie Tic dotyczące odpowiedzi i rzucania się w niebezpieczne sytuacje.
Pod koniec odkrywamy, że wydaje się, że Tic również został wrzucony do portalu, a przynajmniej kończy z dodaną pamiątką (kopia powieści Lovecraft Country). Ale nie ma czasu na zgłębianie tego w Ja Jestem. Gdy tylko go doganiamy, w oddali słychać syreny. Swobodne przypomnienie, że na podłodze leży zamordowany gliniarz, więc czas na szybkie wyjście naszego skomplikowanego protagonisty. Niestety, Tic w pośpiechu, by uciec, nie zauważa komiksu D (Jada Harris) schowanego pod zwłokami. To wszystko zostanie zbadane w przyszłym tygodniu! Mamy nadzieję, że mając do końca tylko trzy odcinki, możemy wrócić do głównej fabuły serii.