Marvela „Co jeśli?” Recenzja: Sacred Timeline kto?
Do
- Wiele twoich ulubionych głosów powróciło.
- Seria oddaje sprawiedliwość oryginalnego komiksu.
- Pierwsze trzy odcinki zawierają fantastyczne nowe przygody.
- Tęsknimy za tobą, Chadwick.
Przeciwko
- Niektóre mogą być wyłączone przez format antologii — zwłaszcza brak zawijania.
- Styl animacji jest wspaniały, jeśli chodzi o sceny akcji, ale trochę meh ze wszystkim innym.
Co jeśli...? ma przedstawiać fantastyczne światy, które nigdy nie istniałyby w głównym kanonie Marvela. Serial komiksowy, na którym opiera się nowa animacja Disney+, trwał przez dziesięciolecia, począwszy od 1977 roku. Podczas gdy najnowsze wydania trafiły na półki sklepowe w 2018 roku, to animowane ożywienie może oznaczać więcej połamanych osi czasu w naszej przyszłości. Ale jak to nowe medium się trzęsie? Co jeśli...?
Animacja to ekscytujący nowy format tej wiecznie zaneyowej narracji. Co jeśli...? zakłada dziwne realia, takie jak Peggy Carter, która w latach czterdziestych staje się Capem, a nie Stevem, T'Challa staje się Ravagerem (ale są dobrzy, a Thanos tam jest) oraz kombinacja Co jeśli...? problemy w Czas ultrona biegać i trochę Tom 1. Ponieważ nie są ograniczeni blokami komiksowego układu, mają okazję zagłębić się w te historie głębiej niż kiedykolwiek wcześniej. Zastosowany styl wygląda wspaniale w scenach akcji i innych szybkich momentach, ale wygląda trochę szorstko na krawędziach w wolniejszych, bardziej intymnych momentach. Nie wystarczy wyciągnąć cię z historii, ale jest to wystarczająco zauważalne, by zawołać.
Ważne jest również, aby podkreślić, że te historie są małymi, jednorazowymi wydarzeniami. Są pęknięciami na osi czasu, które nigdy nie powinny być ponownie odwiedzane. Jest to dość dobrze ugruntowane w komiksach, ale niektórzy uznali to za wstrząsające w nowej serii. Pomyśl o tym jako o antologii bez zawijania (poza faktem, że wszystkie mają miejsce w Marvel Cinematic Universe). Nie dostaniesz dodatkowej historii, ponieważ nie jesteś do tego przeznaczony lub ponieważ historia, którą znasz, pozostała dokładnie taka sama, dopóki niewielka zmiana nie spowoduje pęknięcia na osi czasu.
Najlepsze dzisiejsze oferty pakietów Disney+ i Disney+ Miesięcznik Disney+ 7,99 USD/mth Pogląd Disney+ Rocznie 79,99 USD/rok Pogląd Pakiet Disney+ 13,99 USD/mth PoglądUsłyszysz, jak wiele Twoich ulubionych głosów powraca do różnych poziomów sukcesu. W tym domu kochamy i szanujemy Bucky'ego Barnesa i Sebastiana Stana, ale... hm... facet nie potrafi grać głosu. Tymczasem ostatni występ Chadwicka Bosemana jako T'Challa jest na tym samym poziomie doskonałości, co wszystko, co kiedykolwiek zrobił. Guy z łatwością podszedł do kabiny lektorskiej i dał nam łatwy sposób na połączenie się z nim i jego postacią po raz ostatni. Dla tych, którzy obawiają się, że nie jest to Czarna Pantera, nie martwcie się — serce króla Wakandy jest na pierwszym planie w jego odcinku.
Chwile, takie jak ponowne zobaczenie T'Challa, powrót Michaela Rookera jako Yondu i możliwość ponownego zobaczenia Peggy Carter z jej komandosami, sprawiają, że Co jeśli...? świecić najjaśniej. Te światy nie są naszymi światami, a te historie nigdy nie trafią na Sacred Timeline Marvela, ale są cudowną przejażdżką w chwilach, w których się z nimi spotykamy. Wszystko, co daje nam więcej czasu z Peggy Carter Hayley Atwell, jest wygraną w mojej książce.