Recenzja Blood Quantum: aktualne podejście do gatunku zombie
Źródło: Dreszcz (Źródło zdjęcia: Dreszcz)
Podstępne krople filmowe są zawsze zabawne. Stają się szczególnie tacy, gdy są o filmach o zombie! Wysoce oczekiwany Kwant krwi spadła jako ostatnia niespodzianka streamowania w Miesiącu „Połowa drogi do Halloween” Shuddera. Thriller o zombie „Indigenous” nie mógł zostać wydany w bardziej odpowiednim momencie, ponieważ oferuje tematy, które konkurują z naszymi globalnymi problemami zarażania w sposób, którego reżyser Jeff Barnaby nigdy nie mógł poznać podczas tworzenia filmu.
To zgrabny, 90-minutowy zegarek, który oferuje mnóstwo spojrzeń w lustro dla tych, którzy mogą lub nie mają skłonności do ścian. Kiedy epidemia po raz pierwszy uderza w odizolowany rezerwat Red Crow, sprawy układają się jak zwykle. Ale, tak jak w przypadku każdej epidemii zombie, w miarę rozprzestrzeniania się choroby i coraz większej liczby mieszkańców pada ofiarą chaosu.
Dreszcz
NAJLEPSZE OFERTY NA DZIŚ 1,99 USD w AmazonUgryź z tego kęs
Dolna linia : Świeże zombie!
Dobry
Źli
Jak wspomniano, w tym przypadku jest trochę więcej niż na pierwszy rzut oka. Jeśli wiesz, co oznacza wyrażenie „kwant krwi”, być może wszedłeś do filmu z założeniem, jak sprawy się potoczą. Dla tych, którzy nie są zaznajomieni, krótka wersja jest taka, że jest to prawo krwi, którego używają Stany Zjednoczone i niektóre rdzenne plemiona, aby określić, czy dana osoba kwalifikuje się do bycia członkiem rdzennego narodu. Jak możesz sobie wyobrazić, prawa kwantowe krwi od kilku lat są źródłem wielu kontrowersji.
Film postanawia wykorzystać skomplikowaną historię praw kwantowych krwi na swoją korzyść. Po pojawieniu się pierwszych infekcji w końcu zdajemy sobie sprawę, że osoby z wystarczającą ilością krwi Mi'kMac są odporni. Od tego momentu toczą się rozmowy na czas o tym, komu wolno wejść do rezerwatu, kogo można uratować i gdzie kończy się empatia, a zaczyna pragmatyczna ochrona twoich ludzi.
Od tego momentu toczą się rozmowy na czas o tym, komu wolno wejść do rezerwatu, kogo można uratować i gdzie kończy się empatia, a zaczyna pragmatyczna ochrona twoich ludzi.
Immunity przynosi aktualne pytania, ale jest to również punkt fabuły, który nadaje nowy wymiar gatunkowi, który, jak stwierdziłem, pozostawał w stagnacji przez większość mojego życia. Jest wiele dobrych filmów o zombie, ale trudno wnieść coś nowego do stołu. Odporność na krew Mi'kMaców właśnie to zapewnia. Chociaż są bezpieczni przed epidemią, są zmuszeni patrzeć, jak świat wokół nich się rozpada.
Nie popełnij błędu, krusz się wokół nich! Komentarz społeczno-polityczny odgrywa w filmie dużą rolę, ale nie sądzę, by poświęcał sekundę krwi na rozmowę. W Blood Quantum jest mnóstwo trudnych momentów i nie wszystkie prowadzą do śmierci. Odporność na tę chorobę nie przekłada się na odporność na bałagan przez zombie, a niektórzy ludzie tracą wyrostki, które są im bardzo drogie przez całe życie.
Źródło: Dreszcz (Źródło zdjęcia: Dreszcz)
Wraz z oczekiwaną gore przychodzi dużo zabawy. Gisigu (Stonehorse Lone Goeman) dostarcza mnóstwo zabawnych scen za pomocą katany, wnosząc nowe, zabawne życie do doświadczonego archetypu dziadka. Konfrontacje między bratem a bratem między Lysolem (Kiowa Gordon) a Josephem (Forrest Goodluck) również wnoszą dodatkową warstwę interesującej złożoności. Mogą też, ale nie muszą, kilka razy wisieć za ich wnętrznościami. Jest sękaty, warstwowy i wie, że pod koniec dnia to wciąż film o zombie!
Kwant krwi robi prawie wszystko dobrze, przy czym oba wyjątki są stosunkowo niewielkie. Mogę nigdy nie być na pokładzie ze śmiercią zwierząt w filmach, ale mogę na to pozwolić, jeśli służą one celowi narracyjnemu. Niestety tak nie jest w filmie. Nie będziemy nurkować zbyt głęboko, aby uniknąć spoilerów, ale dzięki rybom epidemia jest wcześnie ustalana. Dodatkowe ofiary zwierząt były niepotrzebne dla całej historii.
Jedyny inny problem, jaki wziąłem z tym filmem, sprowadza się do osobistego gustu. Chociaż animowane funkcje rozrzucone po całym filmie mają znaczenie dla fabuły, po prostu nie działały na mnie. Grafika była dość ładna i zawierała szczegóły, które inaczej nie pasowałyby do dialogu, po prostu uważam, że są bardziej rozpraszające niż przydatne. Pomijając moje sprawy osobiste, wciąż udaje im się dodać wyjątkowości do filmu, który już przełamuje gatunkową formę.
Pod koniec dnia, Kwant krwi jest dokładnie tym, czego chcę od gatunku zombie. Podczas gdy bity grają dokładnie tak, jak oczekiwaliśmy od nich w filmie o zombie, wciąż jest wystarczająco dużo nowych, aby zachować ciekawość. Film wie, czym jest i czym chce być, i osiąga obie te rzeczy z bardzo małymi problemami.
Steam QUANTUM KRWI na dreszcz
NAJLEPSZE OFERTY NA DZIŚ PoglądSzybkie ukąszenia zombie
chrupać
Sprawdź niespodziankę wydaną przez Shudder Kwant krwi w zaciszu własnego domu, który zdecydowanie nie jest opanowany przez zombie