„Watergate” kanału History Channel brzmi jak thriller bez tchu

Podobnie jak Ken Burns na sterydach, zdobywca Oscara dokument Charles Charles Ferguson ( Inside Job ) ma wyraziste, bezpośrednie podejście do opowiadania o skandalu politycznym, który przykleił naród do ich telewizorów latem 1973 r.
To, co wyłoniło się z tych intensywnych przesłuchań w Senacie i przedłużającej się walki o sensacyjnie potępiające taśmy Białego Domu, doprowadziłoby do rezygnacji prezydenta Richarda Nixona (powyżej) rok później.
Za sześć godzin w ciągu trzech nocy Fergusona Watergate (chrapliwie zatytułowany „Lub: jak nauczyliśmy się powstrzymywać prezydenta od kontroli”) często gra jak zadyszany thriller. Mimo że znamy wynik, zakres labiryntowego zatuszowania nieszczęsnego włamania do Watergate i bezwzględna natura intryg w gabinecie owalnym pozostają oszałamiające ponad 40 lat później.
Jednak dramatyzując taśmy, Ferguson staje się niemal parodią. Jako Nixon, zwycięzca Tony'ego Douglas Hodge krzywi się, warczy i krzyczy jak dyspeptyczny Ralph Kramden, który nie jest tak groźny jak prawdziwy artykuł, który widzimy w materiałach informacyjnych z telewizyjnych adresów i walczących konferencji prasowych. Czasami rekonstrukcje mają charakter Saturday Night Live fałsz, tyle że każde słowo jest prawdziwe.
„Prezydent jest nie tylko człowiekiem, ale przestępcą”. # Watergate premiery @HISTORIA , jutro o 9 / 8c. pic.twitter.com/uHMcNE6zDY
- HISTORIA (@HISTORY) 1 listopada 2018 r
Dokument znajduje się na mocniejszym gruncie w relacjach z przesłuchań senackich i późniejszych postępowań w sprawie impeachmentu w Izbie, z refleksjami polityków, prawników i dziennikarzy (w tym Nixesis Dan Rather) uwikłanymi w furię. Oni i my nadal tego nie przeżyliśmy.
Watergate , Seria Premiere, piątek, 2 listopada, 9 / 8c, Historia

Artykuł ukazał się również w numerze TV Guide Magazine z 29 października - 11 listopada.