Geniusz: Gwiazdy MLK/X, Weruche Opia i Jayme Lawson, opowiadają o „ciśnieniu” związanym z graniem ikon praw obywatelskich

W samą porę na Miesiąc Historii Czarnych w USA pojawia się najnowsza odsłona popularnej gry Geniusz seria, Geniusz: MLK/X . Nowe odcinki skupiają się na równoległych podróżach wielebnego doktora Martina Luthera Kinga Jr. i ministra Malcolma X, a także ich żon Coretty Scott King i dr Betty Shabazz, podczas gdy cała czwórka umacnia swoje miejsce w historii Ameryki jako legendy praw obywatelskich .
Przed premierą serialu w National Geographic 1 lutego i Hulu I Disney Plusa 2 lutego w programie What to Watch rozmawiano z gwiazdami Weruche Opia i Jayme Lawson, które wcielają się odpowiednio w Corettę Scott King i dr Betty Shabazz. Aktorki podzieliły się nie tylko tym, jak wyglądały przygotowania do ról, ale także tym, czego mają nadzieję, że widzowie zyskają dzięki obejrzeniu serialu.
Poniżej przeczytacie cały wywiad z aktorkami.
Jak się czułeś, wchodząc do tej roli, wiedząc, że grasz takie legendy ruchu na rzecz praw obywatelskich? Jak wyglądał Twój proces przygotowań?
Opium: To było straszne, powiem tak. Była mieszanka niepokoju, strachu, drżenia, radości i podniecenia, po prostu wszystkie ludzkie emocje zebrane w jedno. Bo masz chwile zwątpienia. Czy naprawdę powinienem to robić? Czy mogę to zdjąć? Czy mam smykałkę, żeby to zrobić? Czy jestem wystarczająco dobrym aktorem? Czy mogę zagrać kogoś tak kultowego? Co ludzie o mnie powiedzą? Czy w ogóle wyglądam jak ona? Mam na myśli, że wszystkie te pytania chodzą ci przez głowę. Ale mam na myśli, że bardzo wierzę w to, co twoje, jest twoje… To była część początkowych myśli.
Ale przygotowanie polegało bardziej na badaniu ich i próbie dotarcia do ich psychiki. To znaczy, wspomnieliśmy również, że badania były dość ograniczone. Wiesz, mamy wiele badań na temat mężczyzn, ale niewiele na temat kobiet. Zwłaszcza jeśli chodzi o mnie, powiem, że o Coretcie Scott King w ogóle nie wiedziałem zbyt wiele. To było dla mnie jak edukacja, a fakt, że zdaję sobie sprawę, że niewiele osób o niej wie, jeszcze bardziej mnie podbudował i pomyślałem: „OK, chcę być częścią tej edukacji, żeby więcej ludzi wiedziało, co ona zrobiła i kim była.”
Więc to była część odpowiedzialności. Ale przede wszystkim czytałam o niej tyle, ile mogłam, i modliłam się, próbując dostać się do jej istoty. Nie jej ciężar, ale jej istota, ponieważ ten ciężar był ciężki (śmiech). Miałem zajęcia z etykiety. Sześciogodzinne zajęcia z etykiety, bo chciałam być panią kościoła (śmiech).
Czy patrząc na te role, spojrzałeś na Cicely Tyson lub Angelę Bassett, które wcześniej grały te kultowe kobiety?
Lawsona: Ponieważ dorastałam z tym, próbowałam to odłożyć na bok [wskazuje punkt], ponieważ stanowiło to kolejną presję w stosunku do już dodatkowej presji związanej z próbami dorównania i uhonorowania dr Betty Shabazz jako takiej. [śmiech] A jeśli dodamy do tego ludzi, którzy już nią grali, nie pomaga to w uspokojeniu nerwów. Dlatego też włożyłem wiele wysiłku w to, aby stworzyć przestrzeń do samodzielnego odkrycia jej i oparcia się wyłącznie na badaniach, które udało mi się zebrać od samego początku.
Czytałam książkę pt Przed Betty X , napisaną przez jedną z jej córek i jest to książka dla dzieci opowiadająca o fabularyzacji historii jej matki od chwili jej narodzin do osiągnięcia przez nią wieku nastolatki. Powiedziałam: „Ooo, OK, to coś tutaj”. Ponieważ dla mnie znalazłem tę małą dziewczynkę i teraz wiem, że ją znalazłem, że wiem, jak się nią opiekować i przenosić ją przez resztę odcinków. I to było dla mnie coś, co mogło mnie uziemić i wyciszyć hałas związany z innymi spektaklami, które widziałem, i pomóc mi odkryć kobietę, którą mam tutaj odkryć.
Jakie masz nadzieję, że widzowie wyniosą ten sezon Geniusa?
Opium: Jedną rzeczą, którą wyniosłem z bycia częścią tego projektu, był fakt, że te cztery ikony, postrzegam je jako ludzi, no wiecie, jako ludzi złożonych. Osiągnęli wielkie rzeczy, ale nie byli doskonali, w tym sensie, że mieli te same uczucia, co ja. Poczucie zwątpienia, poczucie własnej wartości, strach, niepokój, przeszli przez wszystkie emocje i próbowali sami dojść do siebie.
Jeszcze raz zwracamy uwagę, że mieli po 20 lat, kiedy robili te niesamowite rzeczy. Dla mnie najważniejsze było to, że nie muszę mieć wszystkich rzeczy razem, aby poświęcić się czemuś na tyle, by chcieć mieć wpływ na świat. I mam nadzieję, że wszyscy wyciągną z tego wnioski. Że to po prostu zwykli ludzie byli tak zaangażowani w ruch i pozostawili trwały ślad na tym świecie, a ich dziedzictwo w pewnym sensie przemawia dzisiaj, mimo że nie chodzą po powierzchni ziemi. A jeśli oni mogą to zrobić, to każdy może.
Geniusz: MLK/X emitowany w National Geographic w czwartki. Odcinki będą dostępne do transmisji następnego dnia w Hulu i Disney Plus.