Recenzja Oppenheimera: Opus magnum Christophera Nolana to wciągający i trudny zegarek
Co obejrzeć – werdykt
Oppenheimer Christophera Nolana, z pomocą Cilliana Murphy’ego, Roberta Downeya Jr. i Emily Blunt, jest artystycznym triumfem.
Plusy
- +
Christopher Nolan u szczytu swoich zdolności reżyserskich
- +
Cillian Murphy i Emily Blunt są wspaniali, chociaż Robert Downey Jr. kradnie show
- +
Wciągające trzygodzinne doświadczenie, które szybko Cię wciągnie i nigdy nie puści
Cons
- -
Niektóre elementy mogą wymagać ponownego obejrzenia (jak zwykle w przypadku filmów Nolana)
- -
Nie spodziewaj się, że wyjdziesz z teatru zadowolony
Na początku Oppenheimera , J. Robert Oppenheimer (Cillian Murphy) wyjaśnia uczniowi, że fizyka często bywa paradoksalna. Najnowszy film Christophera Nolana również jest paradoksalny — to prawdopodobnie arcydzieło Nolana, ponieważ uznany reżyser jest w doskonałej formie, ale kiedy fani filmu spoglądają wstecz na jego karierę, nie wydaje się prawdopodobne, aby ktokolwiek uznał go za swój ulubiony film. praca.
Nolan wykorzystał swoją charakterystyczną umiejętność splatania wielu osi czasu w historii, aby odsłonić życie Oppenheimera, ojca bomby atomowej, i połączył ją z dodatkową warstwą artyzmu, aby skutecznie przedstawić udręczoną duszę człowieka, który stworzył jedną z największe w historii odkrycia naukowe, które jednocześnie spowodowały tyle śmierci i strachu przed przyszłą zagładą. Zabawne nie jest właściwym słowem do opisania Oppenheimera , ale jest to naprawdę wciągający film, od którego nie będziesz mógł oderwać wzroku przez całe trzy godziny.
Nie trzeba tracić czasu na zagłębianie się w historię. Spotykamy młodego Oppenheimera podczas jego studiów i roli w tworzeniu dziedziny fizyki kwantowej, jednocześnie dowiadując się o jego flircie z komunizmem i bliskich związkach z bardziej rzeczywistymi komunistami na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Jednocześnie widzimy, jak Oppenheimer zostaje poddany badaniu jego przeszłych powiązań wiele lat po wydarzeniach związanych z Projektem Manhattan, a Lewis Strauss (Robert Downey Jr.) przemawia przed Kongresem, próbując uzyskać potwierdzenie na stanowisko w rządzie, w którym Oppenheimer jest kluczowym tematem. Minęło co najmniej pół godziny od filmu, zanim w ogóle dotrzemy do tego, jak Oppenheimer uwikłał się w bombę atomową.
Jest wiele do zrozumienia i wszystko przychodzi do głowy szybko, pozostawiając ryzyko, że przeoczysz niektóre szczegóły lub linie dialogu (ostrzegaj, wyjście na przerwę do łazienki może spowodować, że stracisz całkiem sporo). Wszystko to oznacza, że do uchwycenia każdego niuansu historii i sposobu jej przedstawienia przez Nolana wymagane jest wielokrotne obejrzenie, ale jest to standardowa procedura w przypadku filmu Nolana. Szczerze mówiąc, pomimo ogólnie ponurego przesłania, chętnie zasiadłbym do oglądania Oppenheimera znowu teraz.
Głównym powodem jest to, że niewielu filmowców jest tak utalentowanymi rzemieślnikami jak obecnie Nolan. Oppenheimera to oszałamiająco piękny film, który warto obejrzeć. Pokaz, który widziałem na taśmie 70 mm był niesamowity, ale twórczość Nolana i zdjęcia Hoyte Van Hoytema niewątpliwie będą wyglądać świetnie w każdym formacie. A niezwykle widowiskowa eksplozja bomby, która nie została wykonana w technologii CGI, to widok, który warto zobaczyć; ułamek tego, co musieli czuć ci naukowcy w prawdziwym życiu, ale w tej rekonstrukcji zapierało dech w piersiach i poniżało.
Zastosowano także szereg wyborów stylistycznych, które zwiększają złożoność postaci Oppenheimera i tego, przez co przechodzi. Zabawa z drżącym tłem, dźwiękami eksplozji i krzyków, oślepiającym światłem i nie tylko pomagają podkreślić zamieszanie Oppenheimera i to, czego dokonała jego praca.
Oczywiście wszystko to może osiągnąć swój pełny potencjał jedynie w połączeniu z rolą Murphy'ego, która jest jednym z najlepszych dzieł irlandzkiego aktora w jego karierze. Emily Blunt jest także wyjątkowa w roli Kitty Oppenheimer. Mimo to, jak na moje pieniądze, wybitna kreacja należy do Downeya, któremu udaje się skutecznie pełnić rolę narratora, a jednocześnie odgrywać porywającą postać samą w sobie; to pierwszy wielki nie- Człowiek z żelaza występ Downeya od dłuższego czasu.
Poza tą trójką istnieje ogromny zespół. Matt Damon, Florencja Pugh , Benny Safdie, Josh Hartnett, David Krumholtz i Jason Clarke mają trochę więcej do pracy przy swoich postaciach, podczas gdy inni – Tony Goldwyn, Kenneth Branagh, Tom Conti, Matthew Modine, Josh Peck, Jack Quaid, Rami Malek, Olivia Thirlby, Casey Affleck, Gary Oldman i nie tylko – mają w zasadzie niewiele więcej niż epizody, ale ich wkład w film jest nie mniej doceniany.
Oppenheimera to niewątpliwie historia, którą Nolan czuł, że musi opowiedzieć. Odchodząca wiadomość nie jest subtelna, ale ponieważ Nolan jest w formie złości, wszystko, co wydarzyło się wcześniej, zapobiega pogorszeniu tej chwili. Trafnym porównaniem jest prawdopodobnie porównanie Stevena Spielberga Lista Schindlera , w miarę jak każdy reżyser odchodził od stylu bardziej skupiającego się na popcornie, z którego jest znany, ale wykorzystał swoje niezrównane umiejętności, aby przedstawić mocne, prawdziwe historie, które należało opowiedzieć.
Bardzo niewiele osób będzie oglądać ponownie Oppenheimera dla zabawy, tak jak robią to Nolan Mroczny rycerz , Początek Lub Prestiż ; nawet Dunkierka miał więcej ekscytujących, przyjemnych dla publiczności momentów. Mimo to jest to jeden z filmów, dzięki którym Christopher Nolan zostanie zapamiętany, co jeszcze bardziej ugruntuje jego pozycję jednego z najwybitniejszych reżyserów swojego pokolenia. Czegoś podobnego nie było w kinach od dłuższego czasu i pewnie jeszcze długo nie będzie, więc nie możecie tego przegapić.
Oppenheimera od 21 lipca wyłącznie w kinach na całym świecie.