Szturmowcy okazali się najbardziej elastycznymi złoczyńcami w Gwiezdnych Wojnach, od elitarnych oddziałów szturmowych po komiksy i materiały o bohaterach

(Źródło zdjęcia: Disney)
Gwiezdne wojny: nowa nadzieja otwiera się z hukiem. Statek księżniczki Leii Organy zostaje schwytany przez imperialny gwiezdny niszczyciel, a żołnierze na pokładzie nerwowo ustawiają się w wąskim korytarzu, uzbrojeni i gotowi stawić czoła temu, co nadchodzi. Kiedy drzwi się otwierają, szturmowcy wychodzą z ostrzałem. Są imponującą siłą, ciężko uzbrojeni i w pełni opancerzeni w porównaniu z rebeliantami, którzy mają tylko hełmy, i chociaż ponoszą pewne straty, szybko zmuszają rebeliantów do odwrotu.
Zanim na scenę wkracza Darth Vader, szturmowcy mają już wszystko pod ręką. Schwytali większość sił rebeliantów i podczas gdy Leia udaje się pokonać jednego z jej prześladowców, to szturmowiec ogłusza ją i dostarcza Vaderowi.
Ta pierwsza scena jest prawdopodobnie najskuteczniejszą, jaką szturmowcy kiedykolwiek byli w serii Gwiezdnych Wojen. Podczas gdy George Lucas wyobrażał sobie ich jako elitarnych żołnierzy szturmowych Imperium Galaktycznego i rdzeń jego potęgi militarnej, później w tym filmie są w dużej mierze wykorzystywani jako zwykli źli, którzy pozwalają bohaterom się popisywać, niezależnie od tego, czy to Obi-Wan Kenobi wysyła ich z sztuczka umysłowa Jedi lub Luke Skywalker i Han Solo skaczący z nimi, by ukraść przebrania.
(Źródło zdjęcia: Lucasfilm Ltd)
Jednak szturmowcy pozostają jednymi z najbardziej znanych złoczyńców wszechczasów. Jako złoczyńcy bez twarzy, którzy pojawiają się w dużej liczbie i mogą być wyposażeni w różnorodne tereny i zadania, mogą znaleźć dom w każdej walce w uniwersum Gwiezdnych Wojen. A gdy seria wyszła poza kontrolę Lucasa, inni pisarze i fani znaleźli sposoby na wykorzystanie ich jako komicznej ulgi, niechętnych bohaterów i siły na dobre.
Lucas nazwał Szturmowców od niemieckich oddziałów o tej samej nazwie, rozmieszczonych podczas I wojny światowej, ale nadał im rolę bardziej przypominającą nazistów, żołnierzy spełniających wolę jednej z najokrutniejszych sił, jakie świat kiedykolwiek widział. Fakt, że tak często są pokonywani przez mniejsze i mniej zaawansowane technologicznie siły, od Sojuszu Rebeliantów po Ewoki z Endoru, jest częścią przesłanie polityczne przeciwko wojnie wietnamskiej Lucas tkał swoją pierwszą trylogię.
Mitologia szturmowców rosła z czasem, gdy Lucas i inni twórcy badali, jak wyglądała galaktyka przed i po powstaniu Imperium. Prequele skupiały się na powstaniu szturmowców jako armii klonów, doskonałych żołnierzy wyhodowanych w kadziach i mających służyć jako posłuszni agenci Jedi i Republiki Galaktycznej. Klony opierają się na genetyce ludzkiego łowcy nagród Jango Fetta, ale starzeją się dwukrotnie szybciej, dzięki czemu są gotowe do walki szybciej.
To dość przerażająca manifestacja kompleksu wojskowo-przemysłowego, przeciwko któremu Lucas poświęcił większość swojego przewoźnika. Żołnierze-klony są w dużej mierze postrzegani jako jednorazowe mięso armatnie z tak samo odrobiną człowieczeństwa, jak droidy, z którymi głównie walczą. Wykazano również, że nie mają prawdziwej lojalności wobec generałów, pod którymi służą Zemsta sitów , kiedy wykonują Rozkaz 66 i mordują Jedi. Żołnierz może normalnie nie równać się z Jedi, ale okazuje się zabójczy przez połączenie liczb i zdrady.
(Źródło zdjęcia: Disney)
Jednak żołnierze zostali odkupieni dzięki genialnej serii animowanej Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów , który został stworzony przez Lucasa, a przede wszystkim napisany i wyreżyserowany przez Dave'a Filoniego. Ustaw w okresie pomiędzy Atak Klonów oraz Zemsta sitów , seria dodała głębi i niuansów wszystkim wątkom i postaciom przedstawionym w złośliwych filmach z prequeli, wprowadzając nowe postacie, takie jak Saw Gerrera i Ahsoka Tano, które od tego czasu stały się częścią armaty Gwiezdnych Wojen. Jednak to żołnierze-klony zawsze byli gwiazdami serialu.
Aktor głosowy Dee Bradley Baker wniósł indywidualność do ogromnej liczby klonów, od dzielnego kapitana Rexa, który służył u boku zuchwałego, ale utalentowanego generała Anakina Skywalkera, po 99, zdeformowanego klona, który spędził życie jako dozorca w obiekcie klonowania na Kamino ale zawsze oferował swoim braciom wsparcie i otuchy. Podczas gdy klony otrzymały tylko liczby, takie jak 99, każdy znalazł dla siebie nazwę, a animatorzy wykonali fantastyczną pracę, wymyślając sposoby na odróżnienie ich poprzez fryzury, tatuaże i stylizowane zbroje.
Rezultat był taki Wojny klonów często czułem się jak wersja Gwiezdnych Wojen Kompania braci , opowieść o żołnierzach walczących i umierających razem za sprawę, którą uważali za słuszną. Spektakl wypełniony był szlachetnymi poświęceniami, wzruszającymi historiami i konfliktami moralnymi, jak wtedy, gdy Rex spotyka klona, który zdezerterował i musi zdecydować, czy go zgłosić, czy pozwolić mu kontynuować spokojne życie z dala od wojny, w której się dosłownie urodził. dla.
Rozkaz 66 został przeformułowany jako akt zdrady przeciwko klonom, a nie przez klony poprzez spisek Sheeva Palpatine'a, by zasadzić chipy w głowach klonów, które zmusiłyby ich do zwrócenia się przeciwko Jedi, którym byli oddani. W szczególnie mrożącym wątku w Wojnach Klonów jeden z chipów zaczyna aktywować się wcześnie i prowadzi dotkniętego chorobą klona do zabicia Jedi, szepcząc jednocześnie, że Dobrzy żołnierze wykonują rozkazy.
(Źródło zdjęcia: Disney)
Żołnierze-klony przeszli w dużej mierze na emeryturę po Rozkazie 66, a Imperium zaczęło korzystać z mieszanki ochotników i mocno zindoktrynowanych poborowych, aby wypełnić szeregi. To przejście służy również do wyjaśnienia, dlaczego żołnierze-klony byli tak imponującymi wojownikami, a szturmowcy są słabi w porównaniu.
Rex dołącza do Rebelii w Rebelianci z Gwiezdnych Wojen , który został współtworzony przez Filoniego, Simona Kinberga i Carrie Beck, a on nieustannie naśmiewa się ze szturmowców za to, że źle celowali i upierają się, że ich zbroja jest bezwartościowa w porównaniu z tym, co nosił w Wojnach Klonów. Różnica w jakości wydaje się być akceptowana przez obie strony, ponieważ imperialny oficer, który napotka Rexa, oferuje mu szansę dołączenia do Imperium i szkolenia rekrutów.
Dychotomia między rekrutami i poborowymi pozwala na dwa bardzo różne sposoby patrzenia na szturmowców, niezależnie od tego, czy służą oni Imperium, Pierwszemu Porządkowi, czy też szczątkom Imperium, które działały pomiędzy nimi. w Mandalorianin w dużej mierze służą temu samemu efektowi, co w oryginalnej trylogii, rodzajowi źli ludzie, aby pokazać siłę bardziej znaczących wrogów, takich jak Moff Gideon, którzy są w większości niebezpieczni w dużych ilościach. Ich złym celem jest amunicja na żarty Mandalorianina, co widać również w postaci zwiadowców rowerowych granych przez Adama Pally i Jasona Sudeikisa, którym żałośnie nie udaje się strzelić do nieruchomego obiektu w rozdziale 8 Mandalorianin .
Ta scena pokazuje zarówno, że Gideon postrzega szturmowców jako tak jednorazowych, że zabije ich tylko po to, by udowodnić swój autorytet, ale pokazuje ich jako jednostki z własnymi lękami i pragnieniami – w tym przypadku w większości nie są zamordowani przez Gideona i mogą zobaczyć Baby Yodę . Ale na wszelki wypadek, gdybyś miał dla nich trochę współczucia, ciągle biją dzieciaka, aby udowodnić, że są złymi facetami.
(Źródło zdjęcia: Lucasfilm Ltd.)
Disney ogłosił ogromną liczbę nowych projektów Gwiezdnych Wojen, które zostaną wydane w ciągu najbliższych kilku lat i prawdopodobnie zespoły kreatywne, które za nimi stoją, znajdą nowe sposoby na wykorzystanie szturmowców jako zagrożeń, a nawet potencjalnych sojuszników dla swoich postaci. Podczas gdy Lordowie Sithów i łowcy nagród mogą być najbardziej znanymi złoczyńcami w galaktyce, szturmowcy są najbardziej wszechstronni.
Po drugiej stronie spektrum jest FN-2187, znany również jako Finn, który od urodzenia był szkolony jako szturmowiec przez wady, ponieważ nie może znieść udziału w przerażającej przemocy Najwyższego Porządku. Choć początkowo niechętnie dołącza do Ruchu Oporu, Finn staje się prawdziwym bohaterem zdolnym do władania mieczem świetlnym i Mocą. w Powstanie Skywalkera , odkrywa, że daleko mu do jedynego szturmowca na pustyni.
Podczas gdy Finn i żołnierze-klony stawiają twarz szturmowcom, to ich brak twarzy sprawia, że są tak atrakcyjne dla fanów. Każdy może założyć charakterystyczną zbroję i wyglądać, jakby zszedł z planu filmowego. Z tego powodu są jednymi z najbardziej cosplayowanych postaci i dały początek 501. Legionowi. Założona w 1997 roku grupa wolontariuszy z moto Bad Guys Doing Good zachwyca ludzi na imprezach dla fanów Gwiezdnych Wojen i zebrała setki tysięcy dolarów na Fundację Make a Wish.
Disney ogłosił ogromną liczbę nowych projektów Gwiezdnych Wojen, które zostaną wydane w ciągu najbliższych kilku lat i prawdopodobnie zespoły kreatywne, które za nimi stoją, znajdą nowe sposoby na wykorzystanie szturmowców jako zagrożeń, a nawet potencjalnych sojuszników dla swoich postaci. Podczas gdy Lordowie Sithów i łowcy nagród mogą być najbardziej znanymi złoczyńcami w galaktyce, szturmowcy są najbardziej wszechstronni.