George Clooney mówi „ER” po podzieleniu się żoną Amal ogląda serial

Vivien Killilea/Getty Images dla Hulu
Czasami łatwo jest zapomnieć, że George Clooney nie zawsze był gwiazdą filmową, jaką jest dzisiaj, i że zanim został zdobywcą Oscara, aktor był bicie serca w telewizji JEST .
Podczas spotkania z Jasonem Batemanem , Seanem Hayesem i Willem Arnettem za ich podcast Mądry , George otworzył się o swojej żonie, Amal, nieustannym oglądaniu ukochanego dramatu medycznego. Chociaż wiele JEST fani zostali zabrani z George's Dr. Doug Ross, to nie do końca tak jest w przypadku Amala.
Moja żona ich teraz obserwuje, zaczął Clooney, i wpędza mnie to w wiele kłopotów, ponieważ zapomniałem o wszystkich… okropnych rzeczach, które robiłem, podrywając kobiety [w serialu]. Jak pamiętają fani serialu, głównym romansem Douga był romans z Carol Hathaway, pielęgniarką Julianny Margulies, ale postać ta była również notorycznym kobieciarzem.
Pomimo braku entuzjazmu Amala nad postacią jej męża, Bateman zastanawiała się głośno, czy teraz będzie zachwycona Georgem. Tak, to nie moja żona, odpowiedział aktor.
Clooney dalej rozwijał swoje doświadczenia z telewizją i ujawnił powód, dla którego w ciągu ostatnich kilku lat przeszedł na reżyserię.
Kiedy robisz telewizję, robisz 22 godziny w roku… to jak robienie 11 filmów. Dużo grasz i fajnie jest być w to zaangażowanym, ale… jakieś 25 lat temu po prostu zacząłem się temu przyglądać, myśląc: „Nie chcę się martwić o to, co jakiś reżyser castingu myśli o tym, jak się starzeję .

NBC / Dzięki uprzejmości: Everett Collection
Aktor przyznał, że jego przejście do filmu było łatwiejsze dzięki większej akceptacji postaw przemysłu niż w przeszłości.
W pewnym sensie miałem szczęście… jest ten dziwny porządek dziobania, którego uczysz się w chwili, gdy zaczynasz grać, w branży, gdzie aktorzy teatralni są porozrzucani po aktorach filmowych, a aktorzy filmowi na całym świecie. telewizja [aktorzy]. Wydaje się, że wiele z tego odeszło na dalszy plan.
Na początku jego JEST dni, powiedział George, pierwsze pytanie, które zadano mi codziennie, brzmiało: „czy zamierzasz opuścić program?”. I nie byłem… rzeczy zmieniły się drastycznie.